Mówi: | Sylwia Chutnik |
Funkcja: | pisarka |
Sylwia Chutnik poleca książki na lato. Wśród nich „Szczygieł” i reportaże Macieja Kołodziejczyka
Donna Tartt i Marcin Kołodziejczyk to autorzy, po których zdaniem Sylwii Chutnik warto sięgnąć tego lata. Do listy wakacyjnych lektur według pisarki warto także dopisać książki Marii Janion i Izabeli Filipiak. „Absolutna amnezja” oraz „Kobiety i duch inności” to pozycje, które powinna przeczytać każda kobieta.
Lato to dla wielu Polaków czas nadrabiania książkowych zaległości. Sylwia Chutnik nie zgadza się z powszechną opinią, że o tej porze roku należy czytać wyłącznie lekką literaturę. Na tegoroczne wakacje poleca przede wszystkim głośne nowości, m.in. nagrodzoną Pulitzerem książkę Donny Tartt „Szczygieł”. Jest to epicka opowieść łącząca elementy zagadki kryminalnej i powieści psychologicznej. Donna Tartt opowiedziała w niej historię Theo Deckera i wykradzionego przez niego z muzeum fascynującego obrazu.
– „Szczygieł” Donny Tartt to książka, która ostatnio została wydana w Polsce i która też jest mocno komentowana i dyskutowana, czyli naprawdę w naszych współczesnych zabieganych czasach gruba powieść, taka po bożemu napisana. To jest to, czego oczekujemy – mówi Sylwia Chutnik agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Pisarka poleca również reportaże Marcina Kołodziejczyka, określanego mianem jednego z najbardziej oryginalnych obserwatorów rzeczywistości. W 2015 roku dziennikarz i dokumentalista filmowy wydał nową książkę pt. „Dysforia. Przypadki mieszczan polskich”, będącą zbiorem piętnastu tekstów o zwykłych, przeciętnych ludziach. Na listę lektur wakacyjnych Sylwia Chutnik wpisałaby także książki, które powinna przeczytać każda kobieta, m.in. „Absolutną amnezję” Izabeli Filipiak.
– To jeden z tych debiutów z połowy lat 90., który rozpoczął literaturę kobiecą, ale w tym sensie, że pisaną przez kobiety i traktującą o kobiecych doświadczeniach. Potem były i debiuty Olgi Tokarczuk, i Manueli Gretkowskiej. To jest powieść dotycząca dojrzewania, przechodzenia z dziewczyny w kobietę i wszystkim tym, co się z tym wiąże, a przy tym bardzo mocno wpisana również w historię Polski – mówi Sylwia Chutnik.
Zdaniem pisarki do książek, które warto przeczytać, należy również pozycja „Kobiety i duch inności” Marii Janion. Jest to książka naukowa, będąca swoista historią kobiet, zarówno rzeczywiście istniejących, jak i kobiet-symboli obecnych na kartach literatury.
– „Kobiety i duch inności” Marii Janion niby-naukowa książka, ale tak naprawdę niesamowicie wpisująca się w nurt poznawania tego, co dzieje się społecznie i kulturowo w kontekście naukowym. To też jest książka sprzed ponad dekady – mówi Sylwia Chutnik.
Sylwia Chutnik została jedną z jurorek rankingu „100 książek, które trzeba przeczytać”. Obok niej w jury zasiadły osoby związane ze światem książki oraz kultury, m.in. Michał Rusinek, Małgorzata Halber, Karolina Korwin-Piotrowska i Janusz Leon Wiśniewski. Ideą projektu, zainicjowanego przez Empik, jest popularyzacja czytelnictwa wśród Polaków oraz zachęcenie ich do dyskusji nad wartościową literaturą. Lista jurorska zostanie poddana ogólnodostępnemu głosowaniu 15 lipca.
Czytaj także
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
- 2024-09-06: Bajkoterapia może być skutecznym narzędziem edukacyjnym. Wspiera rozwój emocjonalny u dziecka i pomaga mu radzić sobie z codziennymi problemami
- 2024-08-12: Cezary Pazura: Jedziemy z żoną na Sri Lankę, gdzie mamy program naszpikowany emocjami. Będziemy się poruszać pociągami, helikopterami i jeździć na słoniach
- 2024-08-13: Paulina Sykut-Jeżyna: Byłam już na Mazurach, a teraz lecę do Grecji. Wszędzie ceny wzrosły, ale przecież można wybierać różne miejsca i wedle uznania planować wydatki
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.