Newsy

Sylwia Gliwa: Rozpoczęłam próby do nowego spektaklu. Wierzę, że będzie to moja najlepsza rola teatralna

2023-02-16  |  06:21
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Aktorka skupia się teraz na próbach do spektaklu „Miłość nie z tej ziemi”. Jest to muzyczna komedia romantyczna autorstwa Tadeusza Rossa. Opowiada o uczuciu pomiędzy atrakcyjną, ale nieco tajemniczą kobietą i samotnym mężczyzną, kawalerem bez zasad. Ta miłość musi więc pokonać wiele przeciwności i dzielących ich różnic. Partnerem Sylwii Gliwy będzie Dariusz Kordek.

    Sylwia Gliwa bez wahania przyjęła propozycję udziału w tym spektaklu, bo jak przyznaje, zaintrygował ją już sam scenariusz. Wierzy też, że kiedy sztuka będzie już gotowa, miłośnicy teatru nie przejdą obok niej obojętnie.

    – Zaczęłam właśnie próby do spektaklu zatytułowanego „Miłość nie z tej ziemi”, który reżyseruje Dariusz Taraszkiewicz, a autorem tekstu jest już nieżyjący Tadeusz Ross, znany z genialnego poczucia humoru. W związku z tym będzie to po prostu świetna komedia. I ostatnio nawet powiedziałam do mojej mamy, że to będzie moja najlepsza rola teatralna. Premiera odbędzie się w marcu – mówi agencji Newseria Lifestyle Sylwia Gliwa.

    Jak przekonuje, ten spektakl ma w sobie ogromny potencjał. Od niej jako aktorki wymaga dużej kreatywności i wykazania się szeroką gamą umiejętności.

    – Ja jestem niezwykle kreatywną osobą i kiedy nie pracuję, to nie wiem, co mam z tą moją kreatywnością zrobić. Zazwyczaj biorę jeden projekt teatralny na rok, na dwa lata i kiedy już wchodzę w etap realizacji, to ta kreatywność wybucha i tu wybuchło. Poza tym w tej sztuce jest doskonałe poczucie humoru – mówi.

    Aktorka podkreśla, że wartościami dodanymi tego spektaklu są niezwykła scenografia i wręcz zjawiskowe kostiumy, które z pewnością zrobią na odbiorcach duże wrażenie.

    – To jest inny świat, bo to jest miłość nie z tej ziemi, nie z tej planety, a jeszcze do tego ja jestem awatarem. Jako awatar mam niesamowity kostium, bardzo obcisły, srebrzysty, mam piękne buty na bardzo wysokim obcasie, piękne paznokcie i w ogóle cała jestem nie z tej ziemi – mówi Sylwia Gliwa.

    Na scenie będzie jej partnerował Dariusz Kordek. Aktorka nie ukrywa, że bardzo cię cieszy na ten duet, bo od wielu lat dobrze się dogadują i na scenie jest między nimi duża nić porozumienia. Można ich razem zobaczyć chociażby w spektaklu objazdowym „Winda do nieba”. „Miłość nie z tej ziemi” również wystawiana będzie w różnych miastach Polski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Eliza Gwiazda: Polacy wyrzucają śmieci, gdzie popadnie. Za chwilę nasza planeta będzie pełna śmieci

    Influencerka przyznaje, że ją samą najbardziej w oczy kłują śmieci bezmyślnie rozrzucone w rezerwatach przyrody, w parkach, w lasach czy na plażach. Najczęściej są to zrywki, pety, plastikowe kubeczki czy opakowania po produktach żywnościowych, ale nie brakuje też elektrośmieci czy starych ubrań. Eliza Gwiazda dziwi się takim praktykom, bo przecież zamiast wywozić gdzieś samemu zepsute telewizory, pralki, laptopy czy telefony, można zamówić bezpłatny odbiór takich sprzętów z domu. Celebrytka chwali też ideę recyklingu i dawania ubraniom drugiego życia.

    Edukacja

    Miliony młodych biorą udział w międzynarodowej wymianie akademickiej. Celem jest udział w niej 23 proc. studentów z UE

    Mobilność edukacyjna jest jednym z istotnych punktów w agendzie instytucji UE. W ubiegłym roku Rada UE wydała w tym obszarze zalecenia „Europa w ruchu”, w którym wskazała nowy cel na 2030 rok. Chodzi o to, by odsetek absolwentów w UE, którzy skorzystali z zagranicznej mobilności edukacyjnej, wynosił co najmniej 23 proc. Jak podkreślają przedstawiciele Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej, mobilność edukacyjna to korzyści zarówno dla studentów, jak i kadry akademickiej oraz samej instytucji naukowej czy uczelni.

    Motoryzacja

    Kajra: Samochody mogą służyć nam latami. Mamy ze Sławomirem trzydziestoletniego golfa III, który wygląda, jakby wczoraj zszedł z linii produkcyjnej

    Piosenkarka wyznaje zasadę, że jeżeli coś się zepsuło, to trzeba próbować to naprawić, a nie od razu wyrzucać do kosza, generując kolejne śmieci. Dlatego też nie kupuje coraz nowszych modeli telefonów tylko po to, by móc pochwalić się modnym gadżetem. Wraz z mężem mają natomiast słabość do kultowych wręcz modeli samochodów i o ten, który jest w ich garażu, dbają jak o prawdziwą perełkę.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć