Mówi: | Małgorzata Potocka |
Funkcja: | założycielka Teatru Sabat, tancerka, choreografka, reżyserka |
Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
Teatr Sabat, pierwszy po wojnie teatr rewiowy w Polsce, inspirowany estetyką La Belle Époque, świętuje srebrny jubileusz. Jego założycielka Małgorzata Potocka przyznaje, że jest to doskonała okazja, by spojrzeć wstecz na ćwierć wieku pełne pasji i sztuki. Artystka z optymizmem patrzy także w przyszłość. Zapowiada dalszy rozwój tego miejsca, wzbogacenie repertuaru i otwarcie się na jeszcze szerszą publiczność.
Małgorzata Potocka, która stoi za sukcesem Teatru Sabat, jest absolwentką Warszawskiej Szkoły Baletowej oraz stypendystką prestiżowych szkół tańca na Broadwayu i w Paryżu. W ciągu swojej kariery scenicznej zdobyła uznanie jako tancerka, choreografka, reżyserka i projektantka kostiumów. To właśnie jej pasja i artystyczna wizja pozwoliły wprowadzić do Polski gatunek rewiowy na światowym poziomie.
– Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment. A ponieważ ten teatr jest tak kolorowy, tutaj jest taka dynamika, takie tempo, tyle kostiumów, tyle znakomitych artystów, piękna muzyka, wspaniałe tancerki, tak że w ogóle nie ma nudy. Nic się nie dłuży, cały czas po prostu jest to piękny, kolorowy film – mówi agencji Newseria Małgorzata Potocka.
Założycielka Teatru Sabat nie kryje dumy z tego, że jej projekt przypadł do gustu tak wielu odbiorcom. Jak podkreśla, to swoisty fenomen na teatralnej mapie Polski, który znakomicie łączy taniec, muzykę i spektakularne widowiska.
– Teatr jest przede wszystkim rewiowy, jedyny taki w Polsce. Rewia była u nas bardzo popularna przed wojną, ale niestety po wojnie już zapomniano o niej, natomiast nadal jest popularna w Paryżu, w Londynie czy w Nowym Jorku. Tam są teatry rewiowe. Dlatego kiedy już byłam zmęczona ciągłym przepakowywaniem walizki i tournée po całym świecie ze swoją grupą baletową Sabat, to wymyśliłam sobie, że muszę coś stworzyć w Polsce. Stwierdziłam więc, że jeśli teatr rewiowy bardzo się podobał przed wojną, to stworzę taki ponownie. I właśnie na wzór przedwojennych teatrów rewiowych powstał Teatr Sabat – mówi.
W związku z 25-leciem Małgorzata Potocka i współpracujący z nią artyści przygotowali wiele niespodzianek dla miłośników Teatru Sabat, między innymi serię jubileuszowych spektakli, w których nie zabraknie miejsca na wspomnienia. Będzie też wyjątkowy moment kulminacyjny.
– Mamy 25-lecie, więc wymyśliłam taką wspaniałą galę i chciałabym, żeby cała Warszawa w niej uczestniczyła. Na razie nie powiem, jak ona ma wyglądać w całości, ale będzie to w maju, jak już będzie ciepło. Przygotowujemy wielki koncert 25-lecia, oprócz tego dalej robimy wspaniałe spektakle z mistrzami i gwiazdami rewii. To jest niekończący się temat, ponieważ rewia to są piosenki, które nie mają wieku. Są utwory sprzed wojny i te najnowsze, więc jest to ogromny repertuar i nigdy nie jest go za mało – dodaje.
Jubileuszowa rewia „The Best of Sabat” to przekrój artystycznych dokonań Małgorzaty Potockiej. Widzowie mogą poczuć klimat tanecznego Broadwayu, kolorowego Las Vegas, zmysłowego Moulin Rouge czy współczesnej Warszawy.
Czytaj także
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-02-07: Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
- 2025-02-17: Radosław Majdan: Nie trenujemy z Małgosią razem, nie rywalizujemy też ze sobą. Gramy w jednym teamie i budujemy siebie nawzajem
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-21: Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
Teatr Sabat, pierwszy po wojnie teatr rewiowy w Polsce, inspirowany estetyką La Belle Époque, świętuje srebrny jubileusz. Jego założycielka Małgorzata Potocka przyznaje, że jest to doskonała okazja, by spojrzeć wstecz na ćwierć wieku pełne pasji i sztuki. Artystka z optymizmem patrzy także w przyszłość. Zapowiada dalszy rozwój tego miejsca, wzbogacenie repertuaru i otwarcie się na jeszcze szerszą publiczność.
Żywienie
Nawet 35 proc. Polaków może się zmagać z insulinoopornością. Sygnałami alarmowymi są nagły wzrost wagi ciała, senność i napady głodu

Insulinooporność, czyli zmniejszona wrażliwość tkanek na działanie insuliny, prowadzi do zaburzeń gospodarki hormonalnej. Zmusza bowiem trzustkę do zwiększonego wydzielania insuliny, a to pobudza apetyt i sprzyja tyciu. To zaburzenie metaboliczne może mieć daleko idące konsekwencje dla zdrowia, między innymi prowadzić do rozwoju cukrzycy typu 2 i chorób układu krążenia. Na jej rozwój wpływa wiele czynników, w tym: nieprawidłowe odżywianie, przewlekły stres, zaburzenia snu i uwarunkowania genetyczne.
Gwiazdy
Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana

Prezenterka zaznacza, że krótkie wiadomości tekstowe, kilkusekundowe filmiki, emotikony czy reakcje w mediach społecznościowych nie dość, że nie są w stanie zastąpić rozmowy twarzą w twarz, to jeszcze mogą być źródłem konfliktów i nieporozumień. Zdaniem Anny Dec wiele osób odbiera wiadomości przez pryzmat własnych kompleksów i emocji, co sprawia, że nawet neutralne komunikaty mogą być źle zrozumiane. Dlatego też ważne sprawy trzeba załatwiać nie przez ekran telefonu, ale podczas spotkania w realnym świecie, bo ono ma największą wartość.