Mówi: | Sylwia Gliwa |
Funkcja: | aktorka |
Sylwia Gliwa: nie piję alkoholu, mimo to świetnie się bawię na imprezach
Aktorka potrafi się świetnie bawić bez alkoholu. Na imprezach nie pije drinków, na parkiecie spędza jednak całą noc. Twierdzi, że dzięki temu następnego dnia nie cierpi z powodu kaca i może się zajmować swoim dzieckiem. Uważa, że wspieranie się alkoholem i narkotykami jest głupotą.
Sylwia Gliwa jest przeciwniczką wszelkiego rodzaju używek. Nie rozumie ludzi, którzy muszą wypić przynajmniej kilka drinków, aby zacząć się bawić na imprezie. Ona sama nie potrzebuje alkoholu, by bez skrępowania przetańczyć całą noc.
– Wchodzę na parkiet o godzinie 23.30 i schodzę o wpół do czwartej. Jestem w towarzystwie uznawana za osobę, która otwiera parkiet, czyli jest tą, która pierwsza zaczyna tańczyć – mówi Sylwia Gliwa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem ekspertów Polacy potrzebują alkoholu na imprezach, ponieważ pomaga się on uwolnić od lęku i własnych ograniczeń. Gwiazda serialu „Na Wspólnej” twierdzi jednak, że bez alkoholu nie tylko świetnie się bawi, lecz także w dodatku następnego dnia nie cierpi z powodu kaca. Dzięki temu nie potrzebuje dzień po imprezie niani i może się sama opiekować swoim 4-letnim synkiem.
– Dla mnie impreza udana to impreza, na której potańczę, poznam kogoś nowego i porozmawiam, a nie impreza, na której udowodnię wszystkim, że jestem chojrakiem, bo wzięłam jakąś substancję zakazaną i nie wiem, co się ze mną dzieje – mówi Sylwia Gliwa. – To jest po prostu nieodpowiedzialne, powiedzmy sobie otwarcie, to jest po prostu głupie.
Aktorka zaangażowała się nawet w walkę z dopalaczami. Na imprezie Gałkowo Masters 2016 pojawiła się w kapeluszu z napisem Śmierć dopalaczom. Chciała w ten sposób zaapelować do młodzieży, by powstrzymała się od zażywania narkotyków.
Czytaj także
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-03-25: Marta Wiśniewska: Nie rozumiem fenomenu mazurka. Na Wielkanoc zrobię pyszną, tłustą paschę z bakaliami
- 2024-04-12: Doświadczenie gnębienia w dzieciństwie rzutuje na zdrowie w całym życiu. Naukowcy alarmują, że osoby gnębione mogą żyć krócej
- 2024-03-22: W dobie wszechobecnego hałasu ludzie tracą zdolność uważnego słuchania. Dzieci i młodzież potrzebują audioedukacji
- 2024-02-28: Polska chce zachęcić do testowania pojazdów autonomicznych na naszych drogach. Powstaje baza scenariuszy do takich testów
- 2024-02-16: Polacy lubią leczyć się sami. Samoleczenie pozwala zaoszczędzić ok. 41 mln wizyt u lekarzy rodzinnych rocznie
- 2024-02-15: Energia jest towarem jak każdy inny. Eksperci zachęcają do wdrażania oszczędności w domach [DEPESZA]
- 2024-02-08: Osteoporoza to problem ponad 2 mln Polaków, głównie kobiet. Może prowadzić do ciężkiego kalectwa i śmierci, ale w Polsce wciąż jest mocno lekceważona
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.