Mówi: | Roma Gąsiorowska |
Funkcja: | aktorka |
Roma Gąsiorowska: Realizuję swoje marzenia związane z twórczością. To mnie nakręca
Aktorka twierdzi, że wreszcie realizuje plan, który opracowała kilka lat temu. Uważa, że znajduje się obecnie na bardzo dobrym etapie życia zawodowego, gdy może wprowadzać w życie swoje kolejne marzenia. Obecnie pracuje nad nowym spektaklem, w którym wystąpią takie gwiazdy jak Anna Czartoryska, Adam Fidusiewicz i Elżbieta Romanowska.
Roma Gąsiorowska obecna jest teraz na planie dwóch filmów: „Boski plan” i „Podatek od miłości”. Planuje także letnią trasę koncertową ze spektaklem „Płyń”, którego jest producentką i reżyserką. Premiera widowiska miała miejsce pod koniec lutego, gwiazda już jednak rozpoczęła przygotowania do wystawienia kolejnego spektaklu. Na początku roku Gąsiorowska otworzyła też W-Arte!, własną przestrzeń edukacyjno-artystyczną na warszawskim Mokotowie.
– Jestem w bardzo przyjemnym drivie czy locie, jeśli chodzi o twórczość, bo realizuję swoje marzenia i to jest coś, co mnie absolutnie nakręca i ja się tym nie tyle nie męczę, ile po prostu rzeczywiście mam bardzo ambitne plany – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda twierdzi, że na obecnym etapie życia zawodowego realizuje plan, który wyznaczyła sobie kilka lat temu. Jest szczęśliwa, kolejne jego elementy udaje jej się bowiem wprowadzać w życie bez większych problemów. W-Arte! staje się coraz bogatsze w wydarzenia z dziedziny kultury i sztuki, odbywają się tam bowiem wystawy, koncerty i spektakle.
– „Płyń” to pierwsza duża produkcja, ale właśnie zaczęłam próby do kolejnej, więc tak naprawdę już pod koniec kwietnia zupełnie w inną stronę będę eksperymentowała – mówi Roma Gąsiorowska.
Do współpracy przy nowym spektaklu aktorka zaprosiła Elżbietę Romanowską, Filipa Bobka, Adama Fidusiewicza, Ludwika Borkowskiego, Izę Lach, Annę Czartoryską oraz grupę Ab Ovo. Aktorzy będą musieli w dużej mierze opierać się na improwizacji, spektakl będzie jednak częściowo reżyserowany. Będzie to pierwsze widowisko z cyklu, który Roma Gąsiorowska rozpoczyna na scenie warszawskiego Kina Elektronik.
– To jest kolejny duży projekt, który mam nadzieję, że zupełnie od innej strony, bo nie rockowo, bo nie muzycznie, ale przede wszystkim właśnie też będę stawiała tam na taką rozrywkę na bardzo wysokim poziomie – mówi gwiazda.
Aktorka zapewnia, że pomimo dużej liczby obowiązków zawodowych znajduje czas na odpoczynek. Twierdzi, że ma szczęście, bo jej organizm nawet po dużym wysiłku bardzo szybko się regeneruje. Gwiazda podkreśla, że kocha to, co robi w życiu zawodowym, dlatego praca nigdy jej nie męczy.
– Jak tylko mam chwilę relaksu w wannie, to mi wystarczy i nie mam takiej potrzeby, żeby wyjechać na kilka dni do SPA – mówi Roma Gąsiorowska.
Premiera nowego spektaklu w reżyserii gwiazdy planowana jest na kwiecień tego roku. Obecnie Gąsiorowską można natomiast oglądać na dużym ekranie w filmie „PolandJa”.
Czytaj także
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.