Mówi: | Ryszard Horowitz |
Funkcja: | fotokompozytor |
Firma: | przewodniczący jury konkursu Viva! Photo Awards |
Wystawa laureatów konkursu Viva! Photo Awards na Stadionie Narodowym w Warszawie
Do 10 grudnia na Stadionie Narodowym w Warszawie można oglądać pokonkursową wystawę Viva! Photo Awards. Na wystawie znalazły się prace wszystkich laureatów szóstej edycji tego prestiżowego konkursu fotograficznego. Zdaniem organizatorów i członków jury Viva! Photo Awards konkurs pokazuje, że Polacy coraz bardziej interesują się fotografią i że są w tej dziedzinie sztuki coraz lepsi. Jurorzy przekonują, że do realizowania fotograficznej pasji nie trzeba profesjonalnego sprzętu.
Dwutygodnik „Viva!” już po raz szósty przyznał nagrody w prestiżowym konkursie fotograficznym Viva! Photo Awards 2014. W tym roku do konkursu zostało zgłoszonych ponad pięć tysięcy prac. Zdjęcia były oceniane w pięciu kategoriach: moda, portret, beauty, reportaż oraz fotografia komórką. W jury konkursu zasiadają: Ryszard Horowitz, Tomasz Gudzowaty, Alexi Lubomirski, Anja Rubik, Marcin Tyszka, redaktor naczelna magazynu "Viva!" Katarzyna Przybyszewska oraz dyrektor artystyczny dwutygodnika Marek Knap. Od 26 listopada zdjęcia wszystkich laureatów konkursu można podziwiać na wystawie na Stadionie Narodowym w Warszawie.
– Najtrudniejsza jest ta końcówka. Po otrzymaniu tysięcy zdjęć odrzuca się od razu 80, nawet 90 proc., potem wybór tego najlepszego zdjęcia jest sprawą trudną, bo mamy do czynienia z grupą jurorów, każdy z nas ma inne podejście do fotografii, inaczej widzi fotografię. W tym roku to zdjęcie, które dostało nagrodę, wybijało się, było inne, było sympatyczne, było dla mnie wesołe. Grafika tego zdjęcia jest bardzo fajna, światło jest fajne. Nie było wielkich różnic, przy podejmowaniu decyzji, że to akurat to zdjęcie. Mieliśmy większe problemy z innymi kategoriami – mówi Ryszard Horowitz, fotokompozytor, przewodniczący jury konkursu Viva! Photo Awards, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Celem Viva! Photo Awards jest promowanie polskiej fotografii. Zdaniem Ryszarda Horowitza, który od pierwszej edycji pełni funkcję przewodniczącego jury, konkurs pokazuje, że Polacy coraz bardziej interesują się fotografią i że robią coraz lepsze zdjęcia, które mogłyby ukazać się w pismach w każdej części świata.
– Patrząc na zbiór tych prac, nie można w tej chwili podchodzić do nich jako do zdjęć polskich, to są po prostu dobre zdjęcia. Bo fotografia nie powinna mieć żadnych dawek czy charakterystyk nacjonalnych. Tak jak na przykład nie znoszę podziału na zdjęcia robione przez kobiety i mężczyzn. Zdjęcie jest zdjęciem. Albo jest dobre, albo jest złe. Dla mnie najważniejszym kryterium jest to, żeby zdjęcie nie było nudne. Żeby człowiek chciał powrócić do niego, popatrzeć ponownie, a nie przejść koło niego, nie odwracając głowy. Te zdjęcia są fajne, po prostu są dobre – mówi Ryszard Horowitz.
Ryszard Horowitz uważa, że w fotografii najważniejsza jest wyobraźnia i spostrzegawczość. Zbyt wielu początkujących miłośników tej sztuki przykłada wagę do bardzo dobrego sprzętu, który zdaniem Horowitza jest kwestią drugorzędną. W 2013 roku w konkursie Viva! Photo Awards po raz pierwszy pojawiła się kategoria: fotografia komórką. Nadesłane w tej kategorii prace pokazują, że nawet tak prymitywnym aparatem można zrobić bardzo ciekawe fotografie.
– Wszystko musi się składać, żeby zdjęcie wyszło, żeby zdjęcie było dobre. Jak się polega na sprzęcie, to wpada się w kłamstwo. Wielu osobom wydaje się, że jak kupi lepszy czy droższy aparat, to będzie lepszym fotografem. Dla mnie koncept jest najważniejszy. Można sobie założyć, że przy pomocy bardzo prymitywnego sprzętu można zrobić coś fajnego. Oczywiście jak komuś zależy na wydobyciu wspaniałego detalu, to lepiej mieć ostrzejszy obiektyw o dobrej optyce. Ale jak komuś na tym nie zależy, to byle co służy – mówi Ryszard Horowitz.
Zdjęcia nagrodzone przez magazyn „Viva!” będzie można oglądać na Stadionie Narodowym do 10 grudnia. Po tym czasie trafią one do wybranych kin sieci z Multikino w całej Polsce. Wystawę na Stadionie Narodowym uzupełnia ekspozycja „Roman Polański. Aktor. Reżyser”, przygotowana przez łódzkie Muzeum Kinematografii. To fotografie pochodzące z prywatnego archiwum reżysera oraz przekazane przez jego współpracowników i przyjaciół, m.in. zdjęcia Andrzeja Wajdy, Gene'a Gutowskiego i Witolda Sobocińskiego.
Czytaj także
- 2025-02-13: Opieka środowiskowa to najpilniejsza potrzeba polskiej psychiatrii. Reforma zachodzi zbyt wolno
- 2025-01-10: W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-07-26: Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
- 2024-06-18: Jan Kozaczuk został kuratorem wystawy włoskiego artysty Marco Angeliniego. Nie zamierza jednak dla sztuki zrezygnować z aktorstwa
- 2024-03-06: Pacjenci i lekarze apelują o Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich. Aktualizacja strategii ma być gotowa w II kwartale
- 2024-01-25: Zbliżają się obchody 79. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. W Warszawie i Rzymie otwarto specjalną wystawę grafik obozowych
- 2024-02-14: Zakochaniu towarzyszą duże zmiany w zachowaniu i emocjach. Australijscy naukowcy zbadali, które obszary mózgu za to odpowiadają
- 2024-01-08: Centra zdrowia psychicznego wkrótce zapewnią opiekę dla mniej więcej połowy populacji Polski. Będzie ich jeszcze więcej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
Wokalistka przyznaje, że wiosna była dla niej niezwykle pracowita, a i w kolejnych tygodniach też sporo się będzie działo, bo przygotowuje się do wydania nowego albumu. Bryska zdradza, że teksty jej nowych kompozycji są niezwykle osobiste. Postanowiła bowiem opowiedzieć odbiorcom o bardzo ważnym etapie w swoim życiu.
Handel
Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy

Zdaniem przedstawicieli Polskiej Federacji Producentów Żywności Polska nie jest jeszcze przygotowana na wprowadzenie systemu kaucyjnego 1 października br. Za główny powód opóźnień podają brak licencji, które mogą powodować potężne straty finansowe. Eksperci wskazują, że system może ruszyć z kilkumiesięcznym opóźnieniem, co spowoduje chaos zarówno wśród konsumentów, jak i w handlu.
Media
Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć

Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.