Mówi: | Grażyna Wolszczak |
Funkcja: | aktorka |
Newsy
Grażyna Wolszczak zagra w politycznej komedii w Teatrze Kamienica
2014-05-13 | 06:20
Tagi: „Miłość i polityka”, Teatr Kamienica, Grażyna Wolszczak, Emilian Kamiński, polityczno-erotyczna satyra
Spektakl „Miłość i polityka” w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza będzie kolejną propozycją w repertuarze stołecznego Teatru Kamienica. To lekka komedia Pierre’a Sauvila – francuskiego autora, który z przymrużeniem oka wprowadza widza w zakamuflowany świat polityki. W rolach głównych wystąpią Grażyna Wolszczak, Violetta Arlak i dyrektor teatru – Emilian Kamiński.
„Miłość i polityka” to polityczno-erotyczna farsa, pełna zabawnych i zaskakujących dialogów. Grażyna Wolszczak, która gra jedną z głównych ról, podkreśla, że mimo francuskiego rodowodu tę satyrę łatwo dopasować również do polskich realiów.
– Tak jak sam tytuł wskazuje, rzecz się dzieje w sferach ministerialnych. Lekka satyra na polityków, na szczęście francuskich. Ale oko bardzo jest skierowane w kierunku właśnie Polski – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Grażyna Wolszczak, aktorka.
W komedii Sauvila intryga zawiązana jest wokół ministra sprawiedliwości, który dopuścił się defraudacji, oraz posła z tej samej partii, który chce w sprytny sposób wykorzystać pazerność i nieuczciwość kolegi. Szantażuje go więc różnymi dokumentami, a w zamian za milczenie chce spędzić z jego żoną upojny tydzień na Gwadelupie.
– Bardzo fajna obsada – Emilian Kamiński, który gra skorumpowanego ministra, Viola Arlak. A ja gram sekretarkę pana ministra, byłą agentkę służb specjalnych – mówi Grażyna Wolszczak.
Premierę spektaklu zaplanowano na wrzesień.
Czytaj także
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
- 2024-12-10: Europosłowie PiS: Europa traci na konkurencyjności. Potrzeba redefinicji polityki klimatycznej
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-10-25: Gruzini wybierają nowy parlament. Sobotnie wybory mogą przesądzić o kursie kraju na dekady
- 2024-10-10: Decyzja Niemiec o wprowadzeniu kontroli granicznej w ogniu krytyki. Polscy europosłowie mówią o kryzysie strefy Schengen
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.