Mówi: | Stefano Terrazzino |
Funkcja: | tancerz, wokalista |
Stefano Terrazzino i Elżbieta Romanowska przygotowują spektakl taneczno-muzyczny. Premiera odbędzie się w lutym
Stefano Terrazzino przyznaje, że w jego życiu nieustannie przeplatają się trzy pasje: taniec, aktorstwo i śpiew. Teraz trwają właśnie przygotowania do taneczno-muzycznego spektaklu z elementami stand-up comedy. Na scenie partnerować mu będzie Elżbieta Romanowska. Premiera odbędzie się na początku przyszłego roku. Tancerz pracuje również nad swoją solową płytą.
– Chcę się rozwijać muzycznie, to mi się podoba i dużo mi daje. Teraz robimy taki muzyczno-taneczny spektakl z Elą Romanowską, która dała pomysł, a Magda Smalara pisała teksty. To będzie muzyczne i taneczne, trochę stand up comedy, więc będzie też bardzo śmieszne. Uważam, że jesteśmy z Elą perfekcyjną parą i już nie mogę się doczekać premiery – mówi agencji Newseria Lifestyle Stefano Terrazzino, tancerz i piosenkarz.
Stefano Terrazzino przyznaje, że zdecydował się na współpracę z Elżbietą Romanowską, bo jest ona nie tylko utalentowaną aktorką, lecz także ma duże poczucie humoru i dobrze tańczy.
– Ona potrafi to wszystko, ona bardzo dobrze tańczy towarzysko, widać to było w „Tańcu z gwiazdami”, szkoda, że miała tę kontuzję, ale teraz już idzie jak wulkan. Śpiewa fantastycznie, ma tyle wdzięku w sobie. Jest również taka temperamentna – wylicza Stefano Terrazzino.
Premiera spektaklu prawdopodobnie odbędzie się w lutym przyszłego roku. Tancerz podkreśla, że jednocześnie realizuje kilka projektów, bo każda z jego pasji pochłania go w takiej samej mierze.
– Stawiam też na rozwój muzyczny, pracuję nad płytą. Nie chcę tego określać, bo na razie dużo szukam. Jest nawet tak, że robię każdą piosenkę w innym języku i potem z tego będę wybrał. Jest dużo pracy nad tym. Poza tym jest też parę propozycji telewizyjnych, nad którymi chciałbym się zastanowić – mówi Stefano Terrazzino.
Artysta nie wyklucza także, że weźmie udział w niemieckiej edycji „Tańca z gwiazdami”.
– Tęsknię za tańcem, tęsknię za tą formą. Rok nie tańczyłem w telewizji, tylko na koncertach. I dlatego muszę się zastanowić, co z tym zrobię, czy to wypełnię. To wszystko mnie napędza: taniec, muzyka, śpiew. Może z tego będę miał jakieś tam inspiracje na fajną piosenkę albo jakiś ciekawy rytm – dodaje Stefano Terrazzino.
W najbliższym czasie Stefano Terrazzino wystąpi podczas Sylwestra z Dwójką w Zakopanem.
Czytaj także
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.