Mówi: | Michał Milowicz |
Funkcja: | wokalista, aktor |
W tym roku Michał Milowicz planuje wydać płytę i ruszyć z nowym projektem kabaretowym
Michał Milowicz jest artystą wszechstronnym i może się pochwalić aktywnością w wielu obszarach. Aktor zapewnia, że również i w tym roku postara się nie zawieść swoich fanów – gra w kilku przedstawieniach teatralnych, na premierę czeka też film z jego udziałem. Priorytetami są jednak nowa płyta i projekt muzyczno-kabaretowy.
Michał Milowicz dzieli swój czas pomiędzy teatr i muzykę. Jak przyznaje, wciąż dobrze się sprzedają koncerty z repertuarem Elvisa Presleya, ale pracuje też nad nowymi projektami i wierzy w to, że ujrzą światło dzienne właśnie w tym roku.
– Zaczynam przygotowywać nową płytę, która będzie głównie skierowana do pań. Poczyniłem już pewne kroki, ale nie chcę jeszcze zdradzać szczegółów. Natomiast mogę powiedzieć, że przygotowuje również stand up, taki połowiczny, bo dokładam do niego jeszcze piosenki kabaretowe. Wszystko dzieje się jednak powoli, ponieważ mam dużo innych zajętości – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Michał Milowicz.
Aktor podkreśla, że już dostał propozycję ról w dwóch nowych spektaklach – w Teatrze Capitol i w niezależnej produkcji. Będzie go można też zobaczyć na dużym ekranie.
– W styczniu albo lutym będzie też miała miejsce premiera filmu „Kobiety do wzięcia”, w którym wziąłem udział. Film czekał dwa lata na swoją emisję, ale się doczekał – mówi aktor.
Michał Milowicz nie kryje satysfakcji z tego, że jego zawodowy grafik dosłownie pęka w szwach. W tym sezonie aktora będzie można zobaczyć w kilku różnych spektaklach.
– W Teatrze Capitol gram fantastyczną komedię „Klub mężusiów”. Jest też „Randka w ciemno, na dwie pary”, z którą jeździmy po całej Polsce – również mocno życiowa i zabawowa. W styczniu gram m.in. sztukę „Biznes” z Jurkiem Bończakiem i w jego reżyserii. Warto też wspomnieć „Zwariowany komisariat” oraz „Dobry wieczór kawalerski” – wylicza Milowicz.
Aktor zapewnia, że nie czuje zmęczenia natłokiem obowiązków, wręcz przeciwnie – praca dodaje mu energii i jest motorem napędowym.
– Czasem gram np. trzy różne przedstawienia dzień po dniu i to jest fajne, że nagle się muszę tak przeistaczać totalnie, ale taki jest zawód aktora i to właśnie jest w nim fascynujące – dodaje Michał Milowicz.
Czytaj także
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-10-07: Enej: Przygotowujemy się do świątecznej trasy koncertowej. Kiedyś tradycja kolędowania była naturalna, a dzisiaj młodzież się tego wstydzi
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-08-19: Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-07-22: Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
- 2024-07-10: Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
- 2024-05-28: Rafał Zawierucha: Marzy mi się rola jak Mel Gibson w „Braveheart”. Chciałbym też zostać kaskaderem samochodowym jak Tom Cruise
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.