Mówi: | Barbara Kryńska |
Firma: | Converse |
Trampki na koturnach i obuwie barwione marmurkowo hitem nadchodzącego sezonu
Trampki kojarzone z wygodnym i niezobowiązującym stylem opanowały nie tylko ulice, ale również biura i salony. W nadchodzącym sezonie wiosna/lato sportowe obuwie pojawią się w ekstrawaganckim wydaniu. Najmodniejsze będą tkaniny barwione marmurkowo oraz trampki na koturnach.
Sportowa klasyka z nutką nonszalancji widoczna jest m.in. w nowej kolekcji Converse. Podążając za ogólnoświatowymi trendami, marka powiększa ofertę o bardziej ekstrawaganckie modele.
– Kolekcja wiosna/lato 2014 jest przede wszystkim uderzeniem kolorów. To propozycja zabawy barwami, by upiększać otaczający świat. Będzie to możliwe dzięki urozmaiconej kolorystyce, nietypowym designie oraz rodzaju materiału – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Barbara Kryńska z firmy Converse.
Główną nowością jest technika marmurkowego barwienia tkanin, z których szyje się trampki. Do tej pory wykorzystywano ją w produkcji jeansów, które cieszą się sporą popularnością już od kilku sezonów.
– Linia Tie-Dye składa się z butów w odcieniach fioletu, amarantu i błękitu. Dostępne są zarówno modele wysokie – za kostkę, oraz niskie. Dla pań, które chciałyby dodać sobie kilka centymetrów przygotowano platformy, czyli ukryte koturny. Oprócz tego w kolekcji nie zabraknie sezonowych kolorów, takich jak soczyste zielenie, pomarańcze oraz nowe odcienie żółtego, a także pastelowych barw, sprawiających wrażenie lekko wytartych – dodaje Barbara Kryńska.
Ci, którzy stawiają na jeszcze bardziej oryginalne i indywidualne rozwiązania, mogą wybrać obuwie z dodatkowymi wzorami.
– Dla osób pragnących się wyróżnić najlepsze będą oryginalne nadruki, fotografie oraz tak zwane stickersy, czyli naklejki. Takie obuwie sprawdzi się nie tylko w klasycznych zestawieniach z dżinsami czy letnimi sukienkami, lecz także w eleganckich stylizacjach, z garniturem włącznie. Wszystko zależy od kreatywności – opowiada ekspertka.
Pierwsze Conversy pojawiły się w sprzedaży w 1908 roku. Buty przeznaczone początkowo dla koszykarzy przypadły do gustu setkom osób, łącznie z gwiazdami muzyki i filmu. Słynne trampki gościły na nogach m.in. Elvisa Presleya, Rihanny czy Dawida Bowie.
Czytaj także
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-08-16: Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.