Mówi: | Anna Korcz, aktorka Dorota Goldpoint, projektantka mody |
Anna Korcz: Czytam dużo nieprzyjemnych komentarzy na temat swojego wyglądu. Mam jednak świadomość, że jestem już babcią
Społeczna nagonka na kobiety dojrzałe jest w dużym stopniu wynikiem współczesnej retoryki mediów opartej na kulcie piękna i młodości. Anna Korcz zaznacza, że wielokrotnie w swoim życiu musiała mierzyć się z przykrymi komentarzami dotyczącymi wieku czy oznak starzenia. Przyznaje, że ludzie często nie zdają sobie sprawy z tego, jak bolesne mogą być wygłaszane przez nich publicznie opinie. Aktorkę popiera projektantka Dorota Goldpoint, która zwraca uwagę, że przez nierealne standardy wykreowane głównie przez social media młode kobiety często nie akceptują swojego ciała i pragną na siłę je ulepszać.
Bycie osobą publiczną wielokrotnie wiąże się z dużą presją społeczną. Niektórzy ludzie udzielający się na portalach plotkarskich uważają, że mają prawo komentować wygląd osób rozpoznawalnych tylko ze względu na ich popularność. Wygłaszane przez nich anonimowe opinie nierzadko są bolesne i bardzo stresujące dla zainteresowanych. Anna Korcz zwraca uwagę, że wszyscy ludzie ulegają wpływowi czasu. Chociaż proces starzenia jest nieunikniony, jego intensywność zależy od wielu czynników.
– PESEL jest nieubłagany. Jednak mężczyźni na ogół pięknie się starzeją. Są niczym dobre wino – im starszy, tym ciekawszy i bardziej aromatyczny. Z kobietami natomiast bywa różnie. Niektóre mają lepsze geny i proces starzenia się u nich przebiega łagodniej. Jednak duża część pań, zwłaszcza po urodzeniu dziecka, gorzej znosi upływ czasu. Istnieje przyzwolenie społeczne, żeby oceniać to w bardzo nieprzyjemny sposób – mówi aktorka w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Przyznaje, że wielokrotnie w swoim życiu spotkała się z przykrymi komentarzami na temat wyglądu i docinkami nieznajomych. Tłumaczy, że ma do siebie spory dystans i stara się podchodzić do tego typu sytuacji z przymrużeniem oka. Zaznacza jednak, że pochopnie wyrażane opinie ranią i mogą być bardzo krzywdzące. Warto więc dobrze się zastanowić przed podjęciem decyzji o ich publikacji.
– Czytam dużo komentarzy na swój temat, bo pojawiają się na moich mediach społecznościowych. Nie będę ukrywała, że często nie są one przyjemne. Byłabym fałszywie skromna, gdybym powiedziała, że nie zależy mi na pozytywnej opinii. Chciałabym być postrzegana jak najlepiej, ale mam świadomość tego, że jestem już babcią. Będę coraz starsza, jak my wszyscy. Trzeba się zmierzyć z życiem – tłumaczy Anna Korcz.
Z kolei projektantka Dorota Goldpoint uważa, że to media są odpowiedzialne za wytworzenie i podtrzymywanie kultu młodości. Portale społecznościowe wytwarzają poczucie presji, które szczególnie szkodliwie oddziałuje na młode osoby. Społeczny przymus bycia szczupłą, zgrabną i wysportowaną prowadzi do powstawania licznych kompleksów i obniżenia samooceny. Jej zdaniem, jeżeli media zaczną pokazywać dojrzałe kobiety, które mają zmarszczki, ale są pewne siebie i spełnione, mentalność Polek znacznie się zmieni.
– Gdy czasami patrzę na młode dziewczyny ingerujące w swoją urodę i chcące wyglądać doskonale, jak lalka Barbie, zaczynam się zastanawiać, dlaczego się nie akceptują. Nie potrafią docenić swojej młodości. Oczywiście kobiety dojrzałe używają różnych cudów techniki, w tym medycyny estetycznej. Większość pań robi drobne zabiegi, ale im chodzi o to, aby utrzymać sylwetkę i skórę w dobrej kondycji. Musimy pamiętać, że nie zatrzymamy czasu, bo to nie jest możliwe. Trzeba go pokochać i zrozumieć – zwraca uwagę Dorota Goldpoint.
Projektantka zdaje sobie sprawę z tego, że priorytety zmieniają się wraz z wiekiem. Ona również inaczej odbiera świat i otaczającą rzeczywistość teraz, niż gdy była nastolatką. Zaznacza, że mądrzejsza doświadczeniem życiowym, stara się nie rezygnować z marzeń i realizować wszystkie zawodowe pomysły, które przychodzą jej do głowy.
– Gdy jest się młodym, nie myśli się o tym, że czas płynie. Czerpie się z życia pełnymi garściami. Później przychodzi taki moment, po którym zaczyna się doceniać każdą chwilę, bo jest niepowtarzalna. Jako dojrzała kobieta dobrze wiem, o czym mówię. Mam jedno życie i nie chcę go stracić. Podejmuję wysiłek, ryzyko i zajmuję się nowymi projektami – wyznaje.
Czytaj także
- 2025-05-26: Dyrektywa o przejrzystości płac zmniejszy lukę płacową między kobietami a mężczyznami. Obniży za to skłonność pracodawców do podwyżek
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-05-07: Kobiety wciąż są w mniejszości we władzach spółek. Tylko część firm działa na rzecz równości płci
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.
Problemy społeczne
Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.
Media
Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.