Newsy

Całkowite usunięcie przebarwień jest możliwe dzięki terapii obejmującej zabiegi laserowe, peelingi chemiczne i mezoterapię igłową

2014-10-01  |  06:40
Mówi:lek. med. Edyta Adamczyk-Kutera
Funkcja:lekarz medycyny estetycznej
Firma:Klinika Medycyna Urody
  • MP4
  • Jesień to najlepszy moment na rozpoczęcie terapii usuwającej przebarwienia. Rozjaśnić lub całkowicie pozbyć się zmian barwnikowych na skórze pomagają peelingi chemiczne na bazie kwasów, mezoterapia igłowa i zabiegi laserowe. Nie należy jednak zapominać o ochronie przeciwsłonecznej nawet w pochmurne dni, bowiem przebarwienia mogą się odnowić. Przed rozpoczęciem terapii trzeba odstawić leki i zioła o działaniu fotouczulającym oraz pochodne witaminy A, które mogą nasilić zmiany na skórze.

    Przebarwienia to efekt nadmiernej produkcji melaniny w skórze lub jej nierównomiernego rozłożeniu. Przyczyną ich powstawania lub nasilenia są geny, nadmierna ekspozycja skóry na działanie promieni słonecznych, choroby wątroby oraz stosowanie niektórych leków bądź ziół światłouczulających. Defekt ten może pojawić się niezależnie od wieku, coraz częściej występuje nawet u młodych kobiet, które przyjmują doustną antykoncepcję. Gabinety kosmetyczne oraz dermatologii estetycznej oferują całą gamę zabiegów, które pozwalają trwale usunąć przebarwienia. Najpopularniejszy z nich to peeling chemiczny, czyli złuszczanie naskórka kwasem glikolowym, kojowym lub trójchlorooctowym w wysokich stężeniach. Zabieg ten zmniejsza pigmentację, a także przyspiesza rozwój zdrowych komórek.

    złuszcza naskórek za pomocą kwasu glikolowego, trójchlorooctowego (TCA) albo kojowego.

    http://www.poradnikzdrowie.pl/uroda/zabiegi-profesjonalne/usuwanie-przebarwien-na-skorze_33876.html

    Inną metodą jest mezoterapia igłowa z wykorzystaniem substancji o działaniu rozjaśniającym lub zabieg laserem frakcjonującym. Wszystkie te metody bardzo skutecznie niwelują przebarwienia. Musimy jednak pamiętać o permanentnym zabezpieczaniu się przed działaniem promieni słonecznych, ponieważ raz usunięte przebarwienia mogą powrócić – mówi Edyta Adamczyk-Kutera, lekarz medycyny estetycznej w Klinice Medycyny Urody.

    W gabinetach kosmetycznych stosuje się także środki wybielające m.in. hydrochinon w wysokim stężeniu. Jest to metoda skuteczna w przypadku świeżo powstałych lub płytkich przebarwień. Większość stosowanych obecnie metod usuwania przebarwień nie wyłącza pacjentki z normalnego życia. Nie powodują one bowiem dużego zaczerwienienia ani nadmiernego złuszczania się naskórka. Skuteczność zabiegu zależy od wielu czynników: przyjmowanych leków, wieku pacjenta, intensywności ekspozycji na słońce. Czasem wystarczy jeden zabieg, najczęściej jednak niezbędna jest cała seria.

    Przeciwwskazaniem do zabiegów na przykład laserowych jest przyjmowanie pochodnych witaminy A. Mogą one zadziałać, wyzwalając jeszcze intensywniejsze przebarwienia. Pochodne witaminy A to często leki przyjmowane przez pacjentów z trądzikiem lub trądzikiem różowatym. Szczególnie u tych pacjentów zwracamy uwagę na to, kiedy była przeprowadzona terapia. Jeżeli wcześniej niż pół roku, musimy odstąpić od zabiegów – mówi dr Edyta Adamczyk-Kutera w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Przeciwwskazaniem do niektórych zabiegów usuwających przebarwienia jest także ciąża, infekcje w miejscu przeprowadzania zabiegu, bielactwo, cukrzyca, stosowanie leków i ziół światouczulających oraz skłonności do bliznowaceń. Niektórych przebarwień nie da się całkowicie usunąć, zabiegi w gabinecie dermatologii estetycznej mogą jednak sprawić, że będą one jaśniejsze, a tym samym mniej widoczne. Zmiany barwnikowe na skórze można także tuszować korektorem w kolorze białym oraz podkładem.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

    Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.