Newsy

Coraz więcej kobiet decyduje się na zabieg powiększania i modelowania policzków. W ten sposób można się odmłodzić o 5-8 lat

2015-09-30  |  06:35

Powiększenie policzków to zabieg skierowany przede wszystkim do pań, u których ta część twarzy jest słabo uwypuklona i zbyt płaska. Może to wiązać się z uwarunkowaniami genetycznymi lub z procesem starzenia się. Wstrzykując kwas hialuronowy, można przywrócić prawidłowe proporcje twarzy i odmłodzić się o kilka lat.

– Głównym powodem popularności tych zabiegów jest to, że celebrytki, które są wyznacznikiem mody, mają powiększone policzki, więc wszyscy chcą mieć powiększone policzki. Poza tym z wiekiem tkanka podskórna twarzy zanika i policzki robią się płaskie. Powiększenie ich w umiarkowanym zakresie powoduje, że wygląda się po prostu młodziej o jakieś 5-8 lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Marcin Jadczak, lekarz medycyny estetycznej.

Dr Marcin Jadczak podkreśla, że zabieg jest całkowicie bezpieczny. Do wypełnienia policzków najczęściej używa się kwasu hialuronowego.

– W odróżnieniu od preparatów permanentnych kwas hialuronowy się rozpuszcza. On się wchłania sam z siebie i w przypadku policzków po mniej więcej 1,5 roku preparat zaczyna znikać i zabieg można powtórzyć. A jeżeli pacjentka wyobrażała sobie, że będzie inaczej wyglądała, nie podoba jej się efekt, to można wstrzyknąć hialuronidazę i właściwie w ciągu jednej doby pozbyć się kwasu – tłumaczy dr n. med. Marcin Jadczak.

Zabieg wypełniania policzków trwa maksymalnie 10 minut. Całkowity efekt jest widoczny po ok. 3-4 tygodniach.

Mniej więcej między okiem a uchem robi się nakłucie igłą i wprowadza się kaniulę, czyli taką igłę, która ma zaokrąglony, tępy koniec. Ta igła poruszając się pod skórą nie uszkadza naczyń krwionośnych, więc raczej nie ma siniaków, jest się tylko lekko zaczerwienionym – mówi dr n. med. Marcin Jadczak.

Lekarze radzą, by przez następne dwa tygodnie unikać niskich temperatur, mocnych promieni słonecznych oraz sauny i solarium. Zabieg można powtarzać co 1,5 roku.

Mimo że minęło 1,5-2 lata i tego kwasu, który wstrzyknęliśmy, już na pewno nie ma, to twarz wygląda lepiej niż przed zabiegiem. A wszystko dlatego, że kwas hialuronowy pobudza fibroblasty do tworzenia nowego kolagenu – podkreśla dr n. med. Marcin Jadczak.

Wypełnienie i modelowanie policzków kosztuje ok. 1,4 tys. zł.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Medycyna

Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.

Gwiazdy

Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.