Newsy

Doda otwiera klinikę witaminową. Będzie przekazywać wiedzę na temat zdrowego odżywiania

2017-05-22  |  06:48

Wokalistka chce się podzielić z fanami swoją wiedzą w zakresie zdrowego stylu życia. Jej zdaniem jest ona niezbędna w czasach mody na śmieciowe jedzenie i suplementy diety. Dlatego postanowiła otworzyć klinikę witaminową.

Praca w show-biznesie nie musi oznaczać rezygnacji ze zdrowego stylu życia. Doda od wielu lat jest zwolenniczką racjonalnego odżywiania i aktywności fizycznej. Stara się długo spać, nawet 10 godzin na dobę, pić dużo wody i zdrowo się odżywiać. Twierdzi, że jest to jej recepta nie tylko na świetny wygląd, lecz także na długie życie.

Lubię wszystko, co związane ze sportem, zdrowiem, urodą, zawsze mnie to kręciło, zawsze znajdywałam jakieś nowinki – mówi gwiazda agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalistka podkreśla, że nie interesują jej modne aktualnie rozwiązania zapewniające dobre samopoczucie na kilka chwil. Koncentruje się jedynie na długotrwałych sposobach na zdrowie, budujących organizm od wewnątrz. Twierdzi, że świadomość tego, co faktycznie pomaga ludzkiemu ciału zachować zdrowie na długie lata, jest ważna szczególnie dziś, w czasach, gdy wciąż panuje moda na śmieciowe jedzenie. Problemem zdaniem gwiazdy są także koncerny farmaceutyczne, które oszukują konsumentów.

Wciskają nam kit za kitem, wszystkie reklamy, które mówią: zjedz to, bo to zdrowe, a tak naprawdę jest jednym wielkim oszustwem. Możemy bazować tylko na tym, co my wiemy i intuicyjnie wprowadzać do swojego organizmu zdrowe rzeczy – mówi Doda.

Z tego powodu gwiazda zdecydowała się na nową działalność biznesową. Zamierza otworzyć klinikę witaminową, za pośrednictwem której będzie przekazywać wiedzę na temat zdrowego odżywiania.

– Pragnę się podzielić moją wiedzą z fanami w takiej właśnie klinice – mówi Doda.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Media

Styl życia

Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych

Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.