Newsy

Ewa Mielnicka: mam wielki kompleks kolan

2015-12-08  |  06:55

Ewa Mielnicka nienawidzi swoich kolan. Intensywnie trenuje, aby choć trochę zmienić ich kształt. Miss Polski 2014 twierdzi, że ma jeszcze kilka innych kompleksów – nie wszystkie możliwe do wyeliminowania za pomocą ćwiczeń i diety. Nie wyklucza, że za kilka lat podda się zabiegom medycyny estetycznej, aby pozbyć się kompleksów i zredukować oznaki starzenia się skóry.

Ewa Mielnicka twierdzi, że jak większość kobiet ma wiele kompleksów związanych ze swoim wyglądem. Do największych należy kompleks kolan – Miss Polski 2014 twierdzi, że nienawidzi tej części swojego ciała.

Jest to śmieszny kompleks, najśmieszniejszy na świecie, ale bardzo niemiły dla mnie, mimo że mam normalne kolana, to gdzieś tam zawsze widzę jakieś niedoskonałości w nich – mówi Ewa Mielnicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda intensywnie ćwiczy, aby poprawić kształt swoich kolan. Wierzy, że dzięki temu przezwycięży swój największy kompleks. Zdaniem Ewy Mielnickiej niezadowolenie ze swojego wyglądu nie jest powodem do wstydu, tak jak dążenie do poprawienia natury. Miss Polski 2014 twierdzi, że wiele rzeczy da się udoskonalić za pomocą treningów i diety, nie sprzeciwia się jednak również interwencji chirurga plastycznego.

Zapowiedziałam mojemu narzeczonemu, że za 10–15 lat, jak urodzę dwójkę dzieci, to na pewno będę chciała coś w sobie zmienić, bo wtedy grawitacja działa jak u każdej kobiety – mówi Ewa Mielnicka.

Miss Polski 2014 uważa, że nie ma nic złego w korzystaniu z oferty medycyny estetycznej, byle z umiarem. Nie podobają jej się pozbawione naturalności twarze kobiet, które poddały się zbyt dużej licznie zabiegów. Uważa, że drobne niedoskonałości urody podkreślają indywidualność każdego człowieka.

– Niestety, nie wiem dlaczego, ale moda na naszych polskich ulicach już coraz częściej się powtarza. Widzę klony dziewczyn, które wyglądają tak samo, chyba wyszły od tego samego lekarza i to nie jest dobre – mówi Ewa Mielnicka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.