Newsy

Ewa Wachowicz: Nie podlegam modom na jakiekolwiek diety. Jem mądrze, co 2,5–3 godziny, nie głodzę organizmu

2018-12-20  |  06:50
Mówi:Ewa Wachowicz
Funkcja:producenta programów telewizyjnych, prezenterka
  • MP4
  • Prezenterka wyjaśnia, że bardzo pilnuje tego, co je, i nie chodzi tu o liczenie kalorii, ale o jakość jedzenia. Chętnie włącza więc do swojego menu warzywa, przyprawy korzenne i zdrowe przekąski. Podstawą jednak jest regularność posiłków. Jej zdaniem największe spustoszenia w organizmie są spowodowane restrykcyjnymi dietami, stresem i chemicznymi dodatkami do żywności.

    Ewa Wachowicz podkreśla, że niezależnie od rodzaju wykonywanej pracy, sposób na perfekcyjną figurę jest bardzo prosty: zdrowa dieta i spora dawka sportu.

    – Nie ulegam modom na jakiekolwiek diety, natomiast staram się po prostu jeść mądrze. Przestrzegam najprostszych, najstarszych zasad na świecie, czyli jem śniadanie, drugie śniadanie często zabieram ze sobą, ponieważ jest ono w samochodzie, w pociągu, czasem trzeci posiłek też bywa w podróży, więc zawsze mam ze sobą coś do jedzenia. Przestrzegam zasady, że nie głodzę organizmu, staram się jeść co 2,5–3 godziny, więc zawsze mam pod ręką jakieś zdrowe przekąski, najczęściej orzechy, migdały, sok warzywny czy granola z jogurtem – mówi agencji Newseria Ewa Wachowicz, producenta programów telewizyjnych.

    Prezenterka tłumaczy, że stara się też systematycznie nawadniać organizm, bo to korzystnie wpływa m.in. na skórę. Jej zdaniem warto wyrobić w sobie nawyk sięgania po wodę.

    – Piję ogromne ilości wody, ale jest to woda żywa, nie jest to woda z plastikowych butelek. Bardzo dbam o to, żeby woda była w szkle, ponieważ uważam, że taka jest najzdrowsza i biorę sobie do szkła wodę z kranu, którą doprawiam sokiem z cytryny, daję trochę octu jabłkowego. Teraz zimą dużo więcej piję różnego rodzaju naparów, herbat – uwielbiam herbatę roiboos. Bardzo dużo piję wody imbirowej, czyli zalewam imbir ciepłą wodą i biorę taki napój do termosu – mówi Ewa Wachowicz.

    Wachowicz podkreśla, że nauczyła się wsłuchiwać w potrzeby swojego organizmu i dostarczać mu takie produkty, jakie najbardziej toleruje. Choć podstawą jej menu są posiłki bogate w warzywa, to nie unika też różnego rodzaju ciast i przygotowuje ich zdrowe wersje.

    – W moim domu jest i przepyszny sernik, i przepyszna szarlotka, ale ostatnio też zrobiłam absolutnie fantastyczne ciasto migdałowe bezglutenowe, na jajeczkach, z mąką migdałową, doprawione kakao, cudowne, fantastyczne, puszyste, taka babka z tego wyszła. Ponieważ moi widzowie, moi fani są na różnych dietach, więc odpowiadam na ich zapotrzebowanie – mówi Ewa Wachowicz.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Żywienie

    Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

    Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

    Ochrona środowiska

    Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

    Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

    Moda

    Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

    Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.