Newsy

Ilona Felicjańska: pokazywanie się bez makijażu to kolejny krok w mojej samoświadomości i poczuciu własnej wartości

2017-03-28  |  06:50

Nie mam potrzeby ulepszania swojego wizerunku – mówi modelka. Podkreśla, że świadomie coraz częściej rezygnuje z makijażu lub butów na wysokich obcasach. Zyskała pewność siebie i poczucie własnej wartości, nie musi więc ukrywać się za sztucznymi maskami.

Ilona Felicjańska opublikowała w mediach społecznościowych kolejne zdjęcie, do którego pozowała bez makijażu. Twierdzi, że od pewnego czasu nie ma problemu z pokazywaniem się publicznie z naturalną twarzą. Uważa, że jest to efekt jej rosnącego poczucia własnej wartości oraz pewności siebie.

– Mam takie poczucie, że to jest kolejny krok w mojej samoświadomości i poczuciu własnej wartości. Chodzenie na szpilkach, makijaże, przebieranie się jest trochę taką osłoną, maską: zobaczcie, jaka jestem piękna – mówi modelka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem gwiazdy od wyglądu zewnętrznego znaczniej bardziej istotne jest piękno duchowe. Na to, czy dana osoba jest atrakcyjna wewnętrznie nie mają natomiast wpływu stroje, makijaże czy fryzury. Modelka uważa, że sama jest piękna duchowo, nie chce więc ulepszać swojego wizerunku za wszelką cenę.

– Nie mam potrzeby pokazywania, że jestem kimś innym niż jestem. Jestem taka, jaka jestem – mówi Ilona Felicjańska.

Modelka przyznaje, że przez długi czas borykała się z zaburzonym poczuciem własnej wartości. Za wszelką cenę zabiegała wówczas o akceptację i sympatię innych ludzi. Dziś nie potrzebuje już poklasku oraz wielu osób wokół siebie. Wystarczą jej prawdziwi przyjaciele, którzy faktycznie rozumieją jej potrzeby, pragnienia i doświadczenia życiowe.

– Z moim obecnym podejściem do życia chciałabym, aby byli przy mnie ci ludzie, którzy mnie rozumieją i chcą za mną pójść – mówi Ilona Felicjańska.

Z biegiem lat gwiazda odkryła bowiem, że jeden człowiek nie jest w stanie zadowolić wszystkich wokół siebie. Ma świadomość, że nie może się podobać każdemu poznanemu człowiekowi, zaznacza jednak, że tego nie potrzebuje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.