Newsy

Natalia Klimas: im jestem starsza, tym częściej pokazuję się bez makijażu

2015-10-12  |  09:35

Aktorka nie ma oporów przed wychodzeniem z domu bez makijażu. Twierdzi, że pokazując światu swoją naturalną urodę, czuje się wolna i swobodna. Jeśli musi mieć na sobie makijaż wybiera delikatną wersję, której podstawą jest gładka, rozświetlona cera.

Natalia Klimas jest zwolenniczką lekkiego, naturalnego makijażu. Jego najważniejszym elementem jest świetlista cera podkreślona różem w delikatnym odcieniu. Aktorka nie przepada natomiast za mocnym podkreślaniem ust jej zdaniem ma zbyt bladą cerę do modnych w tym sezonie odcieni śliwek i brązów. Najbardziej jednak aktorka lubi chodzić bez makijażu.

– To jest takie uwalniające, nie wiem jak to inaczej powiedzieć. Jak możesz naprawdę z taką prawdziwą swoją buzią wyjść na ulicę – powiedziała Natalia Klimas agencji informacyjnej Newseria Lifestyle podczas 7. edycji Sephora Trend Report w warszawskiej Arkadii.

Aktorka uważa, że współczesne kobiety poddawane są terrorowi społecznemu. Zewsząd otrzymują komunikaty nakazujące im zawsze wyglądać perfekcyjnie przede wszystkim szczupło i młodo. Klimas nie przejmuje się tą presją i stara się jak najczęściej wychodzić z domu bez makijażu.

– Im jestem starsza, tym częściej mi się to zdarza, tym bardziej mam po prostu luz taki trochę ze sobą i jakiś taki dystans do siebie. To jest bardzo miłe uczucie i cały czas się tego uczę – mówi aktorka. 

Zdaniem Natalii Klimas wszystkie kobiety uczą się nie poddawać tej społecznej presji i wielu z wiekiem przychodzi to coraz łatwiej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.