Mówi: | Beata Sekuła |
Funkcja: | refleksolog, terapeuta |
Firma: | Studio Ovo |
Refleksoterapia łagodzi ból i pomaga w stanach wyczerpania nerwowego
Refleksoterapia to masaż leczniczy zaliczany do metod medycyny alternatywnej. Polega na uciskaniu określonych punktów na skórze stóp, twarzy lub rąk. Celem zabiegu jest pobudzenie krążenia i stymulacja zakończeń nerwowych, co ma wywołać określone efekty zdrowotne.
– Punkty refleksologiczne korespondują z poszczególnymi częściami ciała ludzkiego, narządami wewnętrznymi i gruczołami albo przez układ nerwowy, albo przez tak zwane kanały energetyczne, czyli meridiany. Terapeuta refleksolog patrzy na twarz, na stopy, na ręce, widzi znajdujące się tam mapy i precyzyjnie, z odpowiednią głębokością, w odpowiednim tempie uciska je w rytmiczny sposób, bardzo głęboko, ale nie wywołując bólu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Beata Sekuła, refleksolog ze Studia Ovo.
Konwencjonalni lekarze są sceptyczni co do skuteczności refleksoterapii. Kilka badań wykazało jednak, że ta metoda masażu może zmniejszyć dolegliwości bólowe oraz wpłynąć pozytywnie na samopoczucie psychiczne, w tym złagodzić objawy depresji i niepokoju. W niektórych krajach refleksoterapia jest jednym z elementów opieki paliatywnej dla pacjentów cierpiących na raka. Zabieg relaksuje i pomaga przy problemach z zasypianiem.
– Rekomendujemy refleksoterapię jako terapię antystresową, działającą w stanach przemęczenia fizycznego czy psychicznego i w stanach wyczerpania nerwowego. Może być również terapią wspierającą przy wszelkiego typu schorzeniach przewlekłych. Natomiast nie dla wszystkich będzie to antidotum na wszystko – dodaje Beata Sekuła.
Częstotliwość zabiegów ustala terapeuta w zależności od oczekiwań i stanu zdrowia pacjenta. Pojedyncza sesja trwa zwykle od 30 do 60 minut. Ceny zabiegów, w zależności od czasu trwania i partii ciała, na których są wykonywane, kształtują się w granicach 50 – 150 złotych.
Czytaj także
- 2024-02-23: Prognozy bólu powiązanego z pogodą byłyby pożyteczną innowacją. Osoby wrażliwe na zmiany aury mogłyby się lepiej do nich przygotować
- 2023-08-03: Aktywność fizyczna zwiększa tolerancję na ból. Może to być element strategii w łagodzeniu bólu przewlekłego
- 2021-04-22: Prof. Jacek Jemielity: Szczepionki mRNA przeciw koronawirusowi są bezpieczne i skuteczne. Technologia znacznie przyspieszy opracowanie szczepionek na raka i HIV
- 2021-03-31: Nowe badania amerykańskiej agencji rządowej potwierdzają skuteczność szczepionek mRNA w realnym użyciu. Nawet 80 proc. ochrony już po pierwszej dawce [DEPESZA]
- 2021-01-29: Reklamy blokuje blisko 80 proc. internautów. Polacy stworzyli innowacyjną, skuteczniejszą formę dotarcia do klientów
- 2020-12-23: Najnowsze badania potwierdzają, że brodaci handlowcy są skuteczniejsi. Dzięki zarostowi notują nawet trzykrotnie wyższe wyniki sprzedaży, także w internecie
- 2019-02-04: Liczba zachorowań na raka szybko rośnie. Tylko połowa Polaków wykonuje badania diagnostyczne w kierunku nowotworu
- 2019-02-12: Grafen zapowiada rewolucję w medycynie. Pozwoli na łagodzenie bólu, sprawdzi się także w diagnostyce i leczeniu epilepsji
- 2018-04-16: Polacy otrzymują średnio nawet 20 e-maili reklamowych dziennie. Tych trafiających do SPAM-u większość adresatów nigdy nie przeczyta
- 2018-05-28: Ulewanie dotyczy ponad połowy niemowląt do 4. miesiąca życia. Złagodzić je mogą m.in. odpowiednie techniki karmienia piersią
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.