Mówi: | Małgorzata Słupska-Mądry |
Funkcja: | menedżer ds. rozwoju biznesu |
Firma: | Klinika Medycyny Estetycznej ESTELL |
TNS Polska: Polki chcą wyglądać młodo i atrakcyjnie. 20 proc. z nich w najbliższym czasie zamierza skorzystać z zabiegów medycyny estetycznej
93 proc. Polek deklaruje, że niezależnie od wieku czy sytuacji materialnej kobiety powinny dbać o swój wygląd – wynika z badań TNS Polska przeprowadzonych we wrześniu i październiku br. na zlecenie Kliniki Medycyny Estetycznej ESTELL. Atrakcyjność fizyczna i zadbane ciało znacznie podnosi samoocenę, dlatego trzeba znaleźć czas na regularne wizyty u fryzjera i kosmetyczki czy uprawianie sportu. Średnio co piąta Polka przyznaje, że w najbliższych 2–3 latach skłonna jest także skorzystać z zabiegów medycyny estetycznej.
Z badań TNS Polska wynika, że Polki dbają o zachowanie młodego wyglądu, bo zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym atrakcyjność fizyczna ma spore znaczenie. Są również takie zawody czy stanowiska, które wręcz wymagają reprezentacyjnego wizerunku. Żeby zadbać o siebie, Polki coraz chętniej decydują się na zabiegi z zakresu kosmetologii i medycyny estetycznej.
– Z badań jednoznacznie wynika, że według Polek młody wygląda bierze się głównie z dbania o siebie. I tu są różne sposoby. Co piąta Polka deklaruje, że w przeciągu 2–3 lat będzie chciała skorzysta z zabiegów medycyny estetycznej – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Słupska-Mądry, menadżer ds. rozwoju biznesu Klinika Medycyny Estetycznej ESTELL.
Jak wynika z badań przeprowadzonych w 2015 roku wśród mieszkanek Warszawy w wieku od 30 do 60 lat, zarabiających powyżej 4 tys. zł netto i korzystających z medycyny estetycznej, zabiegi te są godne rekomendacji. 88 proc. respondentek poleciłoby je swoim znajomym.
– To jest bardzo szeroki wachlarz zabiegów. Oczywiście nie tylko na twarz, lecz także na ciało, wchodzi w to też ginekologia estetyczna. Na pewno najbardziej popularnymi zabiegami są tzw. wypełniacze, czyli preparaty na bazie kwasu hialuronowego, które powodują nawilżenie skóry, dzięki czemu wygląda ona świeżo i promiennie. W przypadku ciała jest to oczywiście walka z cellulitem, który w tej chwili jest już takim cywilizacyjnym utrapieniem pań, ale walczymy z nim skutecznie – podkreśla Małgorzata Słupska-Mądry.
56 proc. pań przyznaje, że motywacją do skorzystania z nowoczesnych rozwiązań medycyny estetycznej była chęć poprawienia swojego wyglądu i podobania się sobie, dla 39 proc. – kompleksy, a dla 37 proc. – zachęta koleżanek, które już wcześniej skorzystały z podobnych zabiegów. Kobiety chcą podobać się nie tylko sobie i partnerowi, lecz także innym mężczyznom i kobietom. Atrakcyjny wygląd wpływa na zwiększenie samoakceptacji, a to zwiększa apetyt na seks i podnosi pewności siebie w łóżku.
– 88 proc. pytanych pań tłumaczy, że robi to dla siebie po to, żeby się lepiej czuć, lepiej wyglądać, świeżo. Tylko 19 proc. deklaruje, że robi to dla mężczyzny – mówi Małgorzata Słupska-Mądry.
Polki zwracają też uwagę na harmonię między pięknem wewnętrznym a zewnętrznym. Ich atrakcyjność wynika nie tylko z urody, lecz także z siły osobowości. Myślą nowocześnie, są kreatywne i zaradne. Choć bardzo oddane rodzinie, są także świadome własnych potrzeb.
Czytaj także
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-05-27: Gabinety stomatologiczne dostosowują się do specjalnych potrzeb pacjentów. Powstają placówki przystosowane do osób otyłych, niepełnosprawnych czy cierpiących na dentofobię
- 2024-05-28: Rafał Zawierucha: Marzy mi się rola jak Mel Gibson w „Braveheart”. Chciałbym też zostać kaskaderem samochodowym jak Tom Cruise
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-05-10: Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-03-13: Sterowany światłem rozrusznik pomoże pacjentom z niewydolnością serca. Urządzenie jest ultralekkie i biodegradowalne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.