Mówi: | Tomasz Jacyków |
Funkcja: | stylista |
Tomasz Jacyków: Trzeba być jakimś, żeby zaistnieć. Mieć coś plus to, co mają wszyscy pozostali
Bez ciekawej osobowości nie ma co liczyć na sukces w show biznesie - uważa Tomasz Jacyków. Zdaniem stylisty charyzma i pomysł na siebie pozwalają wyróżnić się na tle innych utalentowanych osób. Gospodarz programu "Gwiazdy na dywaniku" przestrzega również, że sam strój, nawet oryginalny, to za mało, by zaistnieć w branży rozrywkowej.
Tomasz Jacyków jest zdania, że tylko ludzie obdarzeni wyrazistą, mocną osobowością są w stanie odnieść sukces, nie tylko w show biznesie. Stylista uważa, że sam talent to zbyt mało, by zaistnieć - trzeba również posiadać charyzmę, która pomaga wyróżnić się na tle innych uzdolnionych konkurentów. Gospodarz magazynu "Gwiazdy na dywaniku" podkreśla, że na świecie wiele osób próbuje swoich sił jako artyści, tylko nieliczni odnoszą jednak prawdziwy sukces.
– Są tysiące kobiet, które sprzątają, ale jest jedna Azjatka, która pisze książkę i robi rewolucję. Są tysiące ludzi śpiewających pod prysznicem, a jednak to Adele zrobiła sukces – mówi Tomasz Jacyków agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Stylista nigdy nie udziela porad kobietom pragnącym zaistnieć w show biznesie poprzez ciekawy strój. Uważa bowiem, że każdy człowiek obdarzony jest indywidualną osobowością, nikogo nie da się więc przebrać tak, by zostać skutecznie zauważonym. Kostium można wkładać do występów scenicznych, w realnym życiu fałsz zostanie łatwo wychwycony przez odbiorców.
– Można zaistnieć na chwilę, zrobić wstrząs i szok, tylko, że, po co zaistnieć, jeżeli nic za tym dalej nie idzie? Jeżeli ktoś zaistnieje, to po to, żeby istnieć. I to jest tak, że prawo natury, coś się rozpala małym ogniem, w pewnym momencie ma gigantyczny płomień i później przygasa – mówi Tomasz Jacyków.
Zdaniem stylisty genialni ludzie, obdarzeni interesującą osobowością, mogą odnieść sukces nawet w młodym wieku. Z czasem stają się utalentowanymi dorosłymi, a potem doświadczonymi mentorami kolejnych pokoleń. Procesu tego nie da się, według Jacykowa, sztucznie wykreować. To właśnie, dla stylisty, jest w życiu wspaniałe.
Czytaj także
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2023-12-28: Tomasz Kammel: Kiedyś wymyśliłem, że gdy pracuję w Sylwestra, to tym samym gwarantuję sobie, że kolejny rok będzie świetny. I tego się trzymam od ponad 20 lat
- 2024-01-09: Tomasz Kammel: Wkrótce będę realizował pewien projekt związany z edukacją dzieci. Chodzi o to, by już dziś mogły się one rozwijać pod kątem kompetencji przydatnych w przyszłości
- 2023-12-22: Tomasz Kammel: Obawę o pracę ma każdy człowiek, który pracuje. Ja przez 27 lat w mediach starałem się robić swoje i dostosowywać się do zmian
- 2024-01-18: Robert Kupisz: Uczyłem tańca Edytę Herbuś i Tomka Barańskiego. Strasznie się mnie bali, ale dzięki temu reprezentują bardzo wysoki poziom taneczny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.