Mówi: | Natalia Sitarska |
Funkcja: | blogerka, podróżniczka |
Firma: | tasteaway.pl |
W daleką podróż można wyruszyć nawet z kilkumiesięcznym dzieckiem
– Zaczęliśmy podróżować z naszym synkiem, gdy miał 2,5 miesiąca. Przez miesiąc zwiedzaliśmy Europę – Francję, Hiszpanię, Włochy. Już od pierwszego wyjazdu staliśmy się zwolennikami podróży z dzieckiem, mimo że jest ona też bardziej męcząca niż w przypadku samotnej wyprawy. Ale jak najbardziej można i z niemowlakiem, i z rocznym dzieckiem, i z dwulatkiem podróżować i po Europie, i nawet w bardziej egzotyczne kierunki – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Natalia Sitarska, podróżniczka, autorka bloga tasteaway.pl.
Aby rodzice i dziecko czuli się komfortowo w trakcie urlopu, należy pamiętać o zapewnieniu maluchowi odpowiednich warunków. Nie powinno się oszczędzać na noclegu – komfort i wygoda są dla małych dzieci najważniejsze. Zamiast trudnych warunków, bez dostępu do łazienki, lepiej zainwestować w pokój z odpowiednim wyposażeniem.
Wielu rodziców obawia się, że w dalekim kraju nie znajdą odpowiednich produktów, by przygotować dziecku zbilansowany posiłek. Tymczasem w większości egzotycznych państw, nawet w Tajlandii czy Meksyku, z łatwością można kupić jedzenie dla kilkumiesięcznych dzieci. W bagażu nie powinno zabraknąć również środków higienicznych oraz apteczki z lekarstwami na przeziębienie, gorączkę, biegunkę, dolegliwości związane z ugryzieniami owadów. Rodzice muszą być przygotowani na każdą ewentualność, by w odległym kraju nie szukać lekarza w sytuacji, gdy dziecko złapie łagodną infekcję.
Przygotowując się do egzotycznej podróży, trzeba pamiętać także o szczepieniach.
– Wybór szczepionek zależy od miejsca, do którego się jedzie oraz od naszych indywidualnych preferencji. Lekarz medycyny podróży zwykle doradza bardzo dużo szczepień. Ostatnio jechaliśmy do Kambodży, do Wietnamu, gdzie radzono nam zaszczepić się m.in. na wściekliznę. Nie zdecydowaliśmy się na nią, bo uznaliśmy, że będziemy w stanie uchronić i nas, i nasze dziecko od kontaktu ze zwierzętami. Szczepiliśmy syna na tyfus i WZW – tłumaczy Natalia Sitarska.
Podróż z małym dzieckiem oznacza również wiele wyrzeczeń. Znacznie trudniej podjąć spontaniczną decyzję, wyjść wieczorem na imprezę lub wstać później, kiedy małe dziecko od wczesnych godzin porannych jest aktywne. Przy odpowiedniej organizacji i przygotowaniu urlop nawet z niemowlęciem powinien być udany zarówno dla rodziców, jak i dla malucha.
Czytaj także
- 2024-05-06: Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-04-12: Doświadczenie gnębienia w dzieciństwie rzutuje na zdrowie w całym życiu. Naukowcy alarmują, że osoby gnębione mogą żyć krócej
- 2024-03-22: W dobie wszechobecnego hałasu ludzie tracą zdolność uważnego słuchania. Dzieci i młodzież potrzebują audioedukacji
- 2024-02-15: Energia jest towarem jak każdy inny. Eksperci zachęcają do wdrażania oszczędności w domach [DEPESZA]
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-02-08: Osteoporoza to problem ponad 2 mln Polaków, głównie kobiet. Może prowadzić do ciężkiego kalectwa i śmierci, ale w Polsce wciąż jest mocno lekceważona
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca
Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.
Prawo
Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia
Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.