Mówi: | Michał Zawadka |
Funkcja: | autor książek motywacyjnych |
W ubiegłym roku policja odnotowała 730 prób samobójczych dzieci i młodzieży. Realna liczba może być nawet dwustukrotnie wyższa
Polska jest w niechlubnej europejskiej czołówce pod względem liczby skutecznych prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży. W ubiegłym roku w grupie wiekowej 7–12 lat odnotowano ich 28, a w grupie 13–18 lat – ponad 700. Eksperci jednak podkreślają, że są to tylko liczby rejestrowane, a prawdziwa skala problemu może być 100-, a nawet 200-krotnie większa. Nieletni czują się nieakceptowani przez środowisko rówieśników, boleśnie przeżywają hejt w sieci, niepowodzenia w szkole i rozterki miłosne. Niestety, rodzice często bagatelizują ich problemy, a w pogoni za pracą i pieniądzem nie mają czasu na szczerą rozmowę.
Z raportu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę wynika, że Polska pod względem liczby udanych prób samobójczych dzieci i młodzieży jest druga w Europie. Pierwsze miejsce mają Niemcy. Z danych Policji wynika, że w ubiegłym roku na 730 prób samobójczych 116 zakończyło się śmiercią. Tymczasem zdaniem ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia skala problemu jest dużo większa, niż pokazują oficjalne statystyki.
– W ostatnich latach Polska jest w czołówce Europy pod względem liczby samobójstw. Wzrost jest kilkudziesięcioprocentowy. Z czego to wynika? Młodzi ludzie, pomimo obecności w internecie, social mediach, potrzebują kontaktu i uwagi ze strony rodziny. Potrzebują poświęcenia im czasu, wysłuchania i rozmowy, a nie rzucanych pytań: co było w szkole. Potrzebna jest rozmowa o tym, co jest dla niego wartościowe, co go trapi, ale też zauważenie jego emocji – mówi agencji informacyjnej Newseria Michał Zawadka, autor książek motywacyjnych.
Specjaliści prowadzący chociażby Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży odbierają mnóstwo telefonów od młodych ludzi, którzy przeszli zespół suicydalny, prowadzący do próby samobójczej, i podjęli taką próbę, której nikt nie zauważył. Nieletni, którzy decydują na tak dramatyczny krok, często podkreślają, że wcześniej zwracali rodzicom uwagę na swój stan psychiczny, sygnalizowali, że potrzebują pomocy, niektórzy nawet wprost przyznawali, że mają myśli samobójcze, ale w odpowiedzi słyszeli jedynie: weź się w garść, przestań tak myśleć.
– Bardzo często trzaśnięcie drzwiami młodego człowieka jest właśnie krzykiem: potrzebuję wysłuchania. Jak ktoś jest w stanie uniesienia emocjonalnego i zamknięcia, to albo trzeba z nim po prostu pobyć, albo poczekać, aż on będzie gotowy na rozmowę i wesprzeć go swoim zrozumieniem, empatią – mówi Michał Zawadka.
Statystyki pokazują, że na każde cztery podjęte próby samobójcze trzy podejmują dziewczynki, natomiast chłopcy w stosunku 1:3, podejmują próby samobójcze skutecznie. Kwestia samobójstw jest bardzo skomplikowana, a powody załamania mogą być bardzo różne.
– W dzisiejszym świecie social mediów muszę być świetny we wszystkim, zamiast akceptować siebie takim, jakim jestem, więc młodzi ludzie pod taką presją, a do tego bez zrozumienia ze strony rodziców, bliskich czy nauczycieli, zaczynają robić głupie rzeczy. Bardzo dużo młodych ludzi pisze do mnie, że nie radzi sobie emocjonalnie po rozstaniu, nie mają z kim o tym pogadać. W dodatku hejt pojawia się bardzo szybko, kiedyś proces napiętnowania osoby rósł bardzo długo i powoli – mówi Michał Zawadka.
Rodzice często boją się rozmawiać z dziećmi, bo czują się zakłopotani, nie wiedzą, w jaki sposób to robić. Obawiają się też reakcji dziecka, jeśli zadadzą jakieś niefortunne pytanie. Z drugiej strony sama młodzież też ma opory przed rozmową z rodzicami.
– Nauczmy młodych ludzi rozmawiać. Niech będzie w szkołach przedmiot komunikacja. Pięknie się to zmienia w systemie edukacji przedszkolnej. Nacisk w 70 proc. jest położony rozwój umiejętności społecznych i emocjonalnych, a w 30 proc. – na rozwój edukacji sztywnej, umiejętności liczenia, zabawy, przygotowanie do szkoły – mówi Michał Zawadka.
Czytaj także
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-04: Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-07-04: W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-06-23: Bartłomiej Nowosielski: Osoby z chorobą otyłościową są stygmatyzowane. Hejterów nie obchodzi to, że po drugiej stronie jest człowiek z emocjami
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.