Newsy

Anna Nowak-Ibisz: Gdy u nas promowało się dezodoranty, Niemki zaczynały wcierać w pachy sok z cytryny. Obecnie polskie firmy również idą tą drogą

2020-10-27  |  06:17

Według prezenterki telewizyjnej polska kuchnia wyróżnia się na tle świata. Potrawy, które serwują rodzimi kucharze, odznacza przede wszystkim przywiązanie do tradycji. Korzystanie z dawnych receptur nie oznacza jednak nudy. Eksperymenty pomagają bowiem stworzyć nową jakość i uczynić dania ciekawymi. Anna Nowak-Ibisz zaznacza, że w trakcie ostatnich lat manufaktury stały się bardzo popularne. Przyznaje, że jest miłośniczką kosmetyków wytwarzanych w małych, rodzinnych firmach.

Anna Nowak-Ibisz pełniła funkcję jurora w konkursie dwumiesięcznika „KUKBUK” skierowanym do producentów żywności, rzemieślników oraz właścicieli niebanalnych miejsc gastronomicznych. Tłumaczy, że podczas realizacji programów telewizyjnych, w których jest gospodynią, stara się zwracać odbiorcom uwagę na liczne zalety rękodzielnictwa.

– Wprowadziłam trend manufakturowy pod hasłem „Pani Gadżet 2.0”. Zanim zaczęłam odwiedzać fabryki, poznałam małe manufaktury, w których często dwie osoby, na przykład siostry, wytwarzały produkty z potrzeby. Gdy dziecko jednej z nich miało problemy skórne, chciały zrobić kosmetyk, który na nie zadziała, i równocześnie stworzyły coś dla nas – kobiet i naszych dzieci – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Anna Nowak-Ibisz.

Prezenterka przyznaje, że z pasją testuje nowości kulinarne oraz urodowe. Bardzo lubi kosmetyki i ma ich mnóstwo. Zaznacza, że najczęściej wybiera produkty polskich marek, które wyszukuje podczas targów. Dzięki temu ma pewność, że spełniają jej wymagania.

–  Jemy dużo niepotrzebnych rzeczy. Rynek jest obecnie szeroki, w internecie możemy kupić naprawdę wszystko. Tym bardziej potrzebna jest inicjatywa zgromadzenia rzeczy naturalnych, polskich, świetnie opakowanych i dobrych jakościowo. Myślę, że za granicą nie ma takich produktów, bo u nas zachowane są sprawdzone surowce i receptury. Łączymy je, podajemy na nowo, nawiązując do naszej tradycji – tłumaczy.

Anna Nowak-Ibisz zaznacza, że bardzo ważne jest, aby w obecnym świecie dbać o siebie oraz swoją rodzinę, jednocześnie zwracając uwagę na ekologię. Produkty odznaczające się dobrą jakością zazwyczaj są przyjemne i proste w użyciu. Za bezpieczeństwo i spokój duża część społeczeństwa jest w stanie zapłacić więcej. Drobiazgi, którymi się otaczają, budują codzienne poczucie komfortu i poprawiają samopoczucie.

– Nie zaakceptuję w kosmetykach substancji chemicznych, które źle wpływają na moją skórę. Na pewno nie zaakceptuję również antyperspirantów i dezodorantów. Dawno temu z Niemiec przywiozłam wiedzę o nich. W czasach, kiedy u nas promowało się dezodoranty mające działać przez 48 godzin, Niemki zaczynały wcierać w pachy sok z cytryny i tworzyć naturalne dezodoranty. Obecnie polskie firmy również idą tą drogą – podkreśla.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.