Newsy

Mniej niż połowa Polaków zamierza obchodzić walentynki. Najchętniej kupowanym prezentem są kwiaty i słodycze

2019-02-11  |  06:15
Mówi:Karolina Łuczak, kierownik biura prasowego i komunikacji wewnętrznej w Provident Polska

Anna Karasińska, ekspert ds. badań rynkowych w Provident Polska

  • MP4
  • Święto zakochanych zamierza celebrować w tym roku tylko 39 proc. Polaków – wynika z badania „Barometr Providenta”. Co czwarty spędzi walentynkowy wieczór na romantycznej kolacji z ukochaną osobą, a najpopularniejszymi prezentami będą kwiaty i słodycze. Z badania wynika też, że Polacy planują przeznaczyć na walentynkowe wydatki średnio 90 zł, przy czym hojniejsi będą mężczyźni. Co ciekawe, Polska dzieli się na bardziej i mniej romantyczne regiony, a w okazywaniu uczuć przodują mieszkańcy Lubuskiego.

    W tym roku walentynki będzie świętować ok. 39 proc. badanych. W tej grupie 1/4 przygotuje swojej ukochanej osobie kolację. Podobne grono, 23 proc., badanych wskazuje, że kupi słodycze, a około 20 proc. planuje kupić kwiaty. Natomiast 5 proc. postawi na tradycyjną kartkę walentynkową wysyłaną pocztą – mówi agencji Newseria Biznes Karolina Łuczak, kierownik biura prasowego i komunikacji wewnętrznej w Provident Polska.

    Z badania „Barometr Providenta” wynika, że obchody walentynek różnią się w zależności od regionu Polski. Na mapie można też wskazać bardziej i mniej romantyczne województwa.

    Najbardziej romantycznymi możemy nazwać mieszkańców województwa lubuskiego – tutaj aż 49 proc. deklaruje, że mówi „kocham cię” najbliższym osobom. Na drugim biegunie znajdują się mieszkańcy województwa małopolskiego (21 proc.) – mówi Anna Karasińska, ekspert ds. badań rynkowych Provident Polska. – Mieszkańcy województwa dolnośląskiego chętniej przygotowują tego dnia kolację. Z kolei mieszkańcy województw lubuskiego i śląskiego chętniej w tym dniu obdarowują się łakociami. Natomiast jeżeli mieszkamy w województwie zachodniopomorskim, jest większe prawdopodobieństwo, że w ten dzień zostaniemy zaproszeni do kina.

    Święto zakochanych planuje obchodzić co druga osoba z wyższym wykształceniem i tylko co czwarta z podstawowym lub zawodowym. To także ważna okazja dla młodych. 58 proc. osób w wieku 15–24 lata i 62 proc. w wieku 25–34 lata zamierza 14 lutego powiedzieć bliskiej osobie o swoich uczuciach.

    Uważamy walentynki za mocno skomercjalizowane święto i nie wyobrażamy sobie obchodzenia go w inny sposób niż poprzez obdarowanie najbliższych osób jakimiś drobiazgami czy przygotowanie kolacji, co wiąże się z wydawaniem pieniędzy. Dość powiedzieć, że w gospodarstwach, które deklarują niską zamożność, raczej nie obchodzi się walentynek. W domach, gdzie problemem są potrzeby dnia codziennego, nikt nie zadeklarował, że będzie celebrować to święto – mówi Anna Karasińska.

    Walentynki chętniej celebrują kobiety – deklaruje tak 42 proc. pań wobec 36 proc. mężczyzn. Obie płci w różny sposób pokazują też swoje przywiązanie do bliskiej osoby. 38 proc. kobiet wybierze sprawdzoną od lat receptę na udany związek, czyli przez żołądek do serca, i w walentynki przygotuje romantyczną kolację. Z kolei mężczyźni deklarowali, że kupią ukochanej osobie kwiaty (46 proc.), a 9 proc. panów postanowiło sprezentować biżuterię.

    Jeśli chodzi o wydatki walentynkowe i finanse, jakie pragniemy przeznaczyć na ten cel, to nasi ankietowani wskazali, że planują wydać około 90 zł. Mężczyźni planują wydać wyższe kwoty, bo około 100 zł, natomiast kobiety wskazują, że będzie to około 80 zł – mówi Karolina Łuczak.

    Na pytanie, czy otrzymali kiedyś prezent na walentynki, 62 proc. wszystkich respondentów „Barometru Providenta” odpowiedziało „tak”.  Upominki dostało dużo więcej pań niż panów – materialnymi wyrazami uczuć cieszyło się 70 proc. kobiet i 55 proc. mężczyzn.

    Zdecydowana większość, bo 89 proc., osób spośród tych, które zdecydują się obchodzić walentynki, spędzi czas z partnerką lub partnerem. W tym roku święto zakochanych będzie celebrować aż 61 proc. osób będących w stałych związkach.

    Zapytaliśmy również osoby, które nie będą świętowały walentynek, jakie są tego powody. Okazuje się, że zdecydowana większość uznaje je za święto osób młodych, jako ideę stworzoną przede wszystkim dla osób poniżej 25 roku życia. Podobna grupa mówi, że miłość celebruje na co dzień i nie jest do tego potrzebne specjalne święto. Ok. 19 proc. twierdzi również, że nie jest to święto polskie, dlatego nie ma ochoty go celebrować – mówi Karolina Łuczak.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

    Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.

    Infrastruktura

    Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego

    21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.

    Prawo

    Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem

    W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli­ – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.