Mówi: | Katarzyna Pęcherska |
Funkcja: | kierownik ds. komunikacji produktu |
Firma: | Vicks |
Zbyt krótki sen zwiększa podatność na infekcje
Naukowcy zwracają uwagę na to, że niedobór snu doprowadza do spadku wydolności układu immunologicznego. U osób, które śpią zbyt krótko, obserwuje się niższe stężenia limfocytów T, które są odpowiedzialne za walkę z zakażeniem oraz wyższe stężenie białek stymulujących procesy zapalne. Odpowiednia długość i jakość snu może przyspieszyć regenerację u osób zmagających się z przeziębieniem lub grypą.
Jak wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie medycznym „European Journal of Physiology” długotrwały niedobór snu doprowadza do zaburzenia czynności układu odpornościowego.
– Pierwsza reakcją na niedostatek snu jest spadek wydolności układu immunologicznego, w tym spadek liczby leukocytów, których funkcją jest walka z infekcjami. Dlatego tak istotne przy wszelkiego rodzaju zakażeniach jest to, by zapewnić naszemu organizmowi odpowiednią ilość dobrego snu – mówi agencji informacyjna Newseria Lifestyle Katarzyna Pęcherska, kierownik ds. komunikacji produktu z firmy Vicks.
Naukowcy zwracają uwagę na to, że zbyt krótki sen może doprowadzić do obniżenia liczby limfocytów T, które są odpowiedzialne m.in. za niszczenie obcych komórek, oraz podwyższenia stężenia cytokin prozapalnych.
Z tego względu odpowiednia długość i jakość snu jest szczególnie istotna u osób zmagających się z przeziębieniem lub grypą. Objawy towarzyszące zakażeniom dróg oddechowych często zakłócają jednak prawidłowy sen, przez co mogą opóźniać regenerację organizmu.
– W światowym badaniu dotyczącym przeziębienia i grypy respondenci aż w 50 proc. mówią o tym, że objawy tych chorób przeszkadzają im w odpoczynku. Dla 70 proc. to właśnie zatkany nos i kaszel są objawami, które powodują, że budzą się oni średnio nawet trzy razy w ciągu nocy – tłumaczy Katarzyna Pęcherska.
Nocne problemy oddechowe towarzyszące przeziębieniom można złagodzić za pomocą maści z olejkami eterycznymi, takimi jak olejek terpentynowy, eukaliptusowy, mentolowy czy kamforowy.
– Nanosimy je na klatkę piersiową lub górną część pleców. Dzięki temperaturze ciała olejki eteryczne zawarte w preparacie parują, unoszą się w przez całą noc, co ułatwia spokojny sen – radzi Pęcherska.
Tego typu preparaty mogą być stosowane u dzieci, które skończyły 5 lat.
Czytaj także
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-07-02: Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-05-20: Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
- 2024-05-31: Katarzyna Zielińska: Nie dla mnie e-booki – jestem wyznawcą papierowych wersji książek. Uwielbiam czytać kryminały i książki na temat slow life
- 2024-06-04: Zjawiska pogodowe powodują coraz więcej zniszczeń upraw. Większość rolników nie decyduje się na ich ubezpieczenie
- 2024-05-22: Beata Pawlikowska: Podczas urlopów ekologia schodzi u nas na drugi plan. Zbyt często latamy samolotami i niszczymy przyrodę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.