Newsy

Dzieci i wnuki palaczy obciążone genetycznie. Zmiany w DNA możliwe nawet w trzecim pokoleniu

2016-02-04  |  06:00

Najnowsze badania wykazują, że palenie może mieć wpływ na zdrowie nie tylko dzieci, lecz także wnuków palacza. Zmiany w DNA są bowiem przenoszone nawet w trzeciej generacji. Palenie wpływa m.in. na odporność potomków.

Dzięki postępom w medycynie po przeprowadzeniu badań można z łatwością odróżnić dzieci osób palących od dzieci tych, których rodzice nie palili papierosów. Istnieje duża wiedza na temat chorób występujących u biernych palaczy, zapadających często na choroby układu oddechowego. Problemy ze zdrowiem mogą mieć także potomkowie palaczy.

– Pewne nakładki na nasz genom powodują, że następne pokolenia przenoszą rolę czynników szkodliwych. Pewne choroby występują już nie tylko u osób, których rodzice palili, ale chorują także ci, których dziadkowie palili. Zmiany w naszym DNA są przenoszone nawet do trzeciej generacji. Zakładamy, że te zmiany mogą być czyszczone z czasem. Natomiast będzie to zajmowało na pewno długie lata, jeśli nie znowu kilka generacji – podkreśla pediatra.

U dzieci palaczy często pojawiają się zachorowania na astmę oskrzelową. Dziecko, oddychając szkodliwym powietrzem, obniża także swoją odporność – przestaje odpowiadać skutecznie na wirusy, natomiast zaczyna odpowiadać patologicznie na alergeny środowiskowe.

Nie jest tak, że tylko palacze chorują na POChP (przewlekłą obturacyjną chorobę płuc). Pojawia się ona również u domowników, którzy wdychają dym tytoniowy. Na kongresie Amerykańskiej Akademii Kardiologii przedstawiono dane, które pokazują, że u potomków palaczy szybciej rozwija się także miażdżyca  mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Wojciech Feleszko, pediatra, immunolog.

Dym tytoniowy osiąga bardzo wysokie stężenie w zamkniętych pomieszczeniach. Dołączają do niego też inne szkodliwe czynniki, takie jak wolne rodniki i pyły organiczne. Wszystkie te substancje nie występują w tak duży natężeniu w środowisku, nawet zanieczyszczonym. Dym tytoniowy jest natomiast pierwszym poligonem, który uzmysłowił, jak wiele substancji szkodliwych w powietrzu może negatywnie wpływać na nasze zdrowie. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Teatr

Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora

W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.