Newsy

Liczba chorych na żółtaczkę maleje. Głównie dzięki akcjom profilaktycznym.

2013-10-28  |  06:00

Wirusem zapalenia wątroby typu B zakażona jest jedna trzecie ludzi na świecie. W Polsce udało się ograniczyć liczbę zachorowań dzięki akcjom edukacyjnym i programom szczepień. Jedną z najbardziej popularnych z nich jest zakończony właśnie „Żółty Tydzień”. Dzięki temu w ciągu ostatnich 8 lat liczba zachorowań zmalała o ponad 80%.

Każdego roku notuje się średnio 2000 nowych przypadków tej groźnej choroby. Wirusowe zapalenia wątroby typu A i typu B to jedne z najczęściej występujących chorób zakaźnych na świecie.

– Najbardziej powszechne wirusy, to są wirusy zapalenia wątroby typu A, typu B, typu C. Mamy jeszcze wirusowe zapalenie wątroby typu delta i typu E – wymienia prof. Alicja Wiercińska-Drapało, kierownik Kliniki Hepatologii i Nabytych Niedoborów Immunologicznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Jest kilka źródeł zakażeń. Wirusowe zapalenie wątroby typu A przenosi się głównie poprzez spożywanie zanieczyszczonej żywności lub wody, wirusowe zapalenie wątroby typu B i typu C, są to wirusy, które przenoszą się drogą parenteralną, czyli wraz z krwią, która jest zanieczyszczona tym wirusem.

– Nie przed wszystkimi wirusami zapalenia wątroby możemy się uchronić, stosując szczepienie. Na szczęście mamy szczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Niestety nie opracowano dotychczas szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu C – tłumaczy prof. Alicja Wiercińska-Drapało w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Aby zapobiec zakażeniu wirusowym zapaleniem wątroby, oprócz stosowania szczepionki, trzeba też przestrzegać zasad higieny. O szczepionce na żółtaczkę powinny pomyśleć przede wszystkim kobiety, które planują w przyszłości macierzyństwo. Częste wizyty w salonach kosmetycznych, fryzjerskich i lekarskich są również przyczyną zakażeń. Szczepienia przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby są zalecane także osobom z przewlekłymi chorobami wątroby, dzieciom w wieku szkolnym oraz osobom pracującym w służbie zdrowia lub w gastronomii.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.