Mówi: | prof. dr hab. med. Grzegorz Dworacki |
Funkcja: | patomorfolog, immunolog kliniczny |
Firma: | Uniwersytet Medyczny w Poznaniu |
Prawidłowe odżywianie ma największy wpływ na zdrowie i długość życia. Niewiele osób stosuje odpowiednią dietę
– Skomponowanie odpowiedniego jadłospisu i kultura jedzenia są obecnie sporym wyzwaniem – uważa prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dworacki, ekspert z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Jego zdaniem zaszkodzić może nam chociażby spożywanie produktów tuż po wyjęciu ich z lodówki. Ekspert medycyny stylu życia zaznacza też, że bardzo ważną rolę w naszym organizmie odgrywają jelita, a żeby właściwie funkcjonowały, powinniśmy włączyć do swojego menu probiotyki oraz prebiotyki.
Zdaniem ekspertów warto zwrócić uwagę nie tylko na to, co jemy, ale i jak spożywamy nasze posiłki.
– Odżywianie zdecydowanie wpływa na długowieczność, niestety jest z tym dzisiaj olbrzymi problem – mówi agencji Newseria prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dworacki, patomorfolog, immunolog kliniczny z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, ambasador książki Petera Attii „Żyć dłużej. Nauka o długim życiu w zdrowiu”, która całkowicie zmienia podejście do procesu starzenia się.
Jak podkreśla prof. Grzegorz Dworacki, problemem w dostarczeniu zdrowego pożywienia jest sprzęt AGD, który z jednej strony ułatwia nam życie, z drugiej – powoduje, że nie kontrolujemy temperatury produktów, które spożywamy. A ma ona niebagatelne znaczenie w trawieniu pokarmów.
– Przez to, że korzystamy z lodówek, to jemy produkty około 2–3 stopnie zimniejsze niż nasze babcie. Jeżeli jemy małymi kęsami i wolno, to nawet zimne pożywienie, przechodząc przez przełyk, ogrzeje się, ale jeżeli jest duża dawka zimnego i to zjedzona zbyt szybko, to powoduje skurczenie błony śluzowej żołądka. Wtedy nie wydziela on odpowiedniej ilości kwasu, białko nie jest właściwie ścięte, nie jest właściwie trawione i w związku z tym duża część tego pożywienia gnije w jelitach. To zmienia mikroflorę i zaczynają się problemy – mówi agencji Newseria Lifestyle prof. Grzegorz Dworacki.
Co prawda dzięki lodówkom żywność się nie psuje, ale może ona być mikrobiologicznie zanieczyszczona. Nieprzestrzeganie zasad higieny i nieprawidłowe przechowywanie produktów przyczynia się bowiem do rozwoju bakterii i innych drobnoustrojów chorobotwórczych. Spożycie zepsutego jedzenia grozi nie tylko problemami z układem pokarmowym, ale też z układem odpornościowym.
– 70 proc. komórek odpornościowych w ciągu doby kontaktuje się z jelitami. Jeżeli nie są one właściwie stymulowane, to układ odpornościowy zaczyna mieć problemy z rozpoznawaniem, co jest własne, co obce, co jest dobre, a co szkodliwe. To rodzi problemy chorób autoimmunizacyjnych i innych – mówi prof. Grzegorz Dworacki.
Zwraca także uwagę na to, że do właściwego funkcjonowania jelit potrzebne są probiotyki. Odpowiadają one między innymi za: trawienie, wchłanianie witamin i minerałów, zwiększenie odporności i obniżenie poziomu cholesterolu. Źródłem probiotyków są fermentowane produkty mleczne, takie jak: jogurty, kefiry czy maślanki. Z kolei prebiotyki to takie składniki pokarmu, które nie ulegają trawieniu i pobudzają wzrost oraz aktywność bakterii obecnych w jelicie grubym. By nie zabrakło ich w organizmie, trzeba włączyć do swojej diety np. czosnek, cebulę, awokado czy soję.
– W tej chwili zaczyna więc być modny temat mikrobiomu. Trzeba pamiętać, że bardzo ważna jest właściwa dieta probiotyczna i prebiotyczna, czyli taka, która właściwie stabilizuje mikroflorę jelitową – tłumaczy ekspert z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Trzeba jednak pamiętać, że każdy z nas ma inny mikrobiom i w związku z tym zapotrzebowanie na probiotyki też jest różne. Na wszystko to wpływ mają nasze geny, dieta, a nawet położenie geograficzne.
Czytaj także
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-03-18: Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
- 2025-03-10: Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-03-05: Nawet 35 proc. Polaków może się zmagać z insulinoopornością. Sygnałami alarmowymi są nagły wzrost wagi ciała, senność i napady głodu
- 2025-02-12: Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-02-20: Przyszłość centrów zdrowia psychicznego nadal nie jest znana. Pilotaż kończy się w lipcu
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
Prezenterka przyznaje, że show-biznes rządzi się swoimi prawami i trzeba mieć na uwadze to, że pozory mogą mylić. Nie brakuje bowiem osób, które za wszelką cenę chcą osiągnąć sukces i dbają o swoje interesy kosztem innych. Po dwóch dekadach pracy w świecie mediów i rozrywki, w różnych środowiskach i z różnymi ludźmi, Malwina Wędzikowska potrafi już rozpoznać tych, którzy nie mają wobec niej dobrych intencji.
Problemy społeczne
Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy

40 proc. Polaków planujących w najbliższych latach przeprowadzkę wybrałoby Wrocław – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Stolica Dolnego Śląska jest postrzegana jako miejsce, w którym można znaleźć dobrą pracę i mieszkanie, a komunikacja miejska działa w satysfakcjonujący sposób. Miasto jest również doceniane za walory turystyczne i chętnie odwiedzane przez podróżujących. Postrzeganie miasta przez mieszkańców i pracowników przekłada się również na potencjał inwestycyjny i zainteresowanie biznesu.
Firma
Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny

Najmłodsze pokolenie wchodzące teraz na rynek pracy najbardziej ceni sobie stabilność. Dlatego 74 proc. deklaruje, że chce pracować na etacie – wynika z raportu „Work War Z”. Najważniejsze dla ankietowanych przy wyborze pracodawcy są wynagrodzenie i możliwość rozwoju, a ekologia oraz elastyczny czas pracy – wbrew obiegowym opiniom – schodzą u nich na dalszy plan. Zależy im na work–life balance i nie obawiają się o to walczyć, co jest odbierane przez inne pokolenia jako roszczeniowość. Sporo młodych pracowników deklaruje jednak problem z zaangażowaniem w swoje obowiązki, co jest poważnym wyzwaniem dla managerów.