Mówi: | Maria Staszczuk-Krystew |
Funkcja: | psycholog dziecięcy, terapeuta systemowy |
Firma: | prezes fundacji MyMind Polska |
Problemy z integracją sensoryczną ma 15 proc. dzieci. Zaburzenia trzeba leczyć podczas specjalnych zajęć z terapeutą
– Żeby funkcjonować prawidłowo w otoczeniu i w świecie nasze zmysły muszą być odpowiednio zharmonizowane. Nie może być tak, że jakikolwiek zmysł jest bardziej lub mniej wyczulony. One muszą być spójne. Szacuje się, że większość dzieci urodzonych przez cesarskie cięcie to dzieci, które będę miały trudności z zakresu integracji sensorycznej – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maria Staszczuk-Krystew, psycholog dziecięcy.
Zaburzenia integracji sensorycznej mogą pojawić się już u niemowląt. Rodziców powinna zaniepokoić sytuacja, kiedy dziecko odpycha bliskich, nie lubi być przytulane, nie potrafi się uspokoić w trakcie ssania smoczka i irytuje się w trakcie przebierania. Objawy nasilają się w wieku przedszkolnym i szkolnym.
– Zwykle objawia się to w postaci trudności z koncentracją, specyficznych przyruchów, krążenia dłońmi albo obracania się w kółko. Dzieci nie umieją utrzymać równowagi albo są zbyt mało skoordynowane, żeby na przykład jeździć na rowerku czy wspinać się po wysokich drabinkach na placu zabaw. To jest to, co widzą rodzice. A potem nauczyciele w szkole widzą, że dziecko nie jest w stanie wysiedzieć w ławce, podążać za grupą. Nie jest wystarczająco skupione – mówi Maria Staszczuk-Krystew.
Rodzice jednak często bagatelizują ten problem, bo uważają, że zaburzenia są chwilowe i że dziecko z czasem z nich wyrośnie. Jednak kiedy tylko pojawią się niepokojące sygnały, trzeba się udać na terapię. W trakcie specjalnych zajęć dziecku dostarczane są takie bodźce, jakich najbardziej potrzebuje jego układ nerwowy.
– Terapia integracji sensorycznej pozwala zebrać wszystkie zmysły i rozwinąć je w taki sposób, aby funkcjonowały one prawidłowo i spójnie. Jest bardzo długotrwała i o tyle specyficzna, że jest to praca z ciałem, która ma przynieść efekty na poziomie funkcjonowania całego organizmu, a przede wszystkim mózgu – wyjaśnia Maria Staszczuk-Krystew.
Takie zajęcia odbywają się najczęściej raz w tygodniu przez 6-12 miesięcy. Dla każdego dziecka terapeuta przygotowuje indywidualny program dostosowany do jego potrzeb. To, co jednym maluchom pomaga, innym może okazać się zupełnie niepotrzebne. Aby zmotywować je do większego wysiłku, stosuje się zasadę stopniowania trudności.
– To są zajęcia na dużych salach gimnastycznych, w trakcie których wykorzystuje się bardzo wiele różnych specjalistycznych sprzętów i zabawek. Są to zajęcia związane z rotowaniem ciałem, podrzucaniem, przełamywaniem bariery lęku, pracą nad poczuciem równowagi, kontroli ciała. Nadwrażliwości też dotyczą zmysłu węchu albo słuchu. Podczas takich zajęć oddziałuje się również na te zmysły – tłumaczy Maria Staszczuk-Krystew.
Czytaj także
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
- 2025-02-07: Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
- 2024-11-25: Objawy menopauzy wpływają na efektywność w pracy. Kobiety wciąż wstydzą się o tym mówić
- 2024-11-26: Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
- 2024-11-07: Qczaj: W widocznym miejscu na szyi wytatuowałem sobie różę. Ma mi przypominać, że warto wytrwać w walce z uzależnieniem
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-04-05: Dostęp do badań profilaktycznych i skutecznych terapii największymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia. Polska prezydencja w UE może być okazją do zmian w tym zakresie
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
- 2024-01-19: Organizacje senioralne chcą większego udziału osób starszych w życiu społecznym. Potencjał jest ogromny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Infrastruktura
Mazowsze ze specjalną ofertą na Wielkanoc i majówkę. Rośnie zainteresowanie podróżami po regionie

Okres wielkanocny i majówkowy, które w tym roku wypadają bardzo blisko siebie, to czas wzmożonego ruchu turystycznego na Mazowszu. Region, który w ubiegłym roku odwiedziła rekordowa liczba turystów, przyciąga m.in. bogactwem kulturowym, różnorodną ofertą atrakcji i nadwiślańskimi krajobrazami. W okresie Wielkiej Nocy w wielu miejscach odbywają się wydarzenia, które mają przybliżyć świąteczne tradycje pielęgnowane od pokoleń.