Mówi: | dr hab. n. med. Lubomir Bodnar |
Funkcja: | zastępca kierownika Kliniki Onkologii w Wojskowym Instytucie Medycznym |
Rak jajnika przez długi czas nie daje żadnych objawów. U 80 proc. kobiet wykrywany jest w bardzo zaawansowanym stadium
Każdego roku ponad 3 tys. Polek dowiaduje się, że ma raka jajnika. Nie jest to nowotwór diagnozowany tylko u osób starszych. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że około 15 proc. rozpoznań dotyczy kobiet poniżej 40 roku życia.
– Rak jajnika może być zdiagnozowany w każdym wieku, natomiast tych zachorowań jest zdecydowanie więcej u kobiet po pięćdziesiątce. Szczyt zachorowań przypada między 50 a 65 rokiem życia i wtedy odnotowuje się najwięcej przypadków – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr hab. n. med. Lubomir Bodnar, zastępca kierownika Kliniki Onkologii w Wojskowym Instytucie Medycznym.
Rak jajnika nie bez powodu nazywany jest cichym zabójcą kobiet. Nowotwór rozwija się skrycie, we wczesnych stadiach rozwoju nie dając praktycznie żadnych charakterystycznych objawów, aż do momentu, gdy zaczyna rozprzestrzeniać się do okolicznych narządów.
– Objawy raka jajnika są dosyć skryte, podstępne i następują w momencie zachorowania ze strony układu rozrodczego u kobiet. Często przypominają objawy gastryczne, czyli uczucie wzdęcia, niestrawności, pełności po posiłkach i to są główne objawy, które niekoniecznie sugerują wprost, że to może być rak jajnika – tłumaczy dr hab. n. med. Lubomir Bodnar.
Z takimi dolegliwościami kobiety często zgłaszają się więc do gastrologa, zamiast do ginekologa. Zdarza się również, że nie zwracają na nie szczególnej uwagi, przypisując je np. specyfice okresu menopauzy. Niestety, nie istnieją testy przesiewowe w kierunku raka jajnika czy inne profilaktyczne badania, które pozwoliłyby wcześnie wykryć nowotwór. W badaniu ginekologicznym i w trakcie USG dopochwowego lekarz może stwierdzić jedynie niepokojące zmiany na jajnikach. Jednak jedynym sposobem na potwierdzenie diagnozy jest operacja chirurgiczna lub laparoskopia, a dokładnie – analiza histopatologiczna pobranego materiału. Zdarza się, że rak jajnika zostaje rozpoznany przy okazji operacji ginekologicznych przeprowadzanych z zupełnie innych powodów.
– Obecnie, niestety, nie dysponujemy skuteczną profilaktyką, czyli taką, która by pozwoliła u bezobjawowych kobiet wykrywać raka jajnika w sposób prosty, łatwy i skuteczny. Na świecie podejmuje się wiele prób określenia wartości takich testów jak CA-125 – markera nowotworowego pobieranego z krwi, badania ginekologicznego lub badania USG – podkreśla dr hab. n. med. Lubomir Bodnar.
Lekarze tłumaczą, że posiadanie niekorzystnych mutacji genetycznych BRCA1 lub BRCA2 znacznie zwiększa ryzyko zachorowania, ale nie oznacza, że obarczona nią kobieta na pewno zachoruje.
– Mutacje BRCA1 lub BRCA2 zdarzają się u około 13 proc. pacjentek, które chorują na raka jajnika. Natomiast pozostałe pacjentki, czyli ponad osiemdziesiąt kilka procent, niestety, choruje w sposób tzw. sporadyczny, natomiast faktycznie nie wiemy, jakie jest tło tych pozostałych przypadków wystąpienia raka jajnika u kobiet – wyjaśnia dr hab. n. med. Lubomir Bodnar.
Za czynniki ryzyka uważa się jednak wczesną pierwszą miesiączkę i późną menopauzę, bezdzietność, nieskuteczne stymulowanie owulacji u kobiet, które mają problemy z zajściem w ciążę oraz niekarmienie piersią. Choć rak jajnika wciąż stanowi wyzwanie dla medycyny, to co pewien czas w terapii tego nowotworu odnotowuje się kolejne postępy.
– Podstawą leczenia jest chirurgia, dosyć rozległy zabieg operacyjny. Natomiast dodatkowo stosuje się chemioterapię opartą na pochodnych platyny w skojarzeniu z taksanami. To jest zasadnicze leczenie pierwszej linii. Są też cytostatyki, dodatkowo w ostatnim okresie czasu doszły nam możliwości leczenia ukierunkowanego molekularnie, pojawiają się leki o działaniu antyangiogennym oraz leki, które są zarezerwowane dla kobiet, u których rak rozwinął się na podłożu mutacji genów BRCA1 i 2 – mówi dr hab. n. med. Lubomir Bodnar.
Rozpoznanie nowotworu we wczesnym stadium daje 80–90 proc. szans na 5-letnie przeżycie, natomiast zaawansowane stadium umożliwia to tylko w ok. 25 proc. Co roku na raka jajnika umiera ponad 2 tys. Polek.
Czytaj także
- 2024-11-25: Objawy menopauzy wpływają na efektywność w pracy. Kobiety wciąż wstydzą się o tym mówić
- 2024-11-26: Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-05-14: Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać
- 2024-03-11: Nowotwory kobiece nie stanowią wyroku. Metody ich leczenia są coraz nowocześniejsze i refundowane także w szpitalach prywatnych
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
- 2024-02-12: Prawie połowa kobiet z diagnozą raka szyjki macicy umiera. Zmiany w badaniach przesiewowych i ich szerszy zasięg pomogłyby wcześniej wykrywać ten nowotwór
- 2024-01-22: Bezpłatne szczepienia dla nastolatków przeciw HPV także w 2024 roku. Jak na razie niewielu rodziców się na nie decyduje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.