Newsy

Tylko niecałe 4 proc. Polaków szczepi się przeciwko grypie

2013-10-04  |  06:05
Mówi:prof. dr hab. Lidia B. Brydak
Funkcja:kierownik Zakładu Badań Wirusów Grypy
Firma:Krajowy Ośrodek ds. Grypy
  • MP4
  • W ubiegłym roku przeciwko grypie zaszczepiło się niecałe 4 proc. Polaków. Powodem jest najczęściej niepewność co do skuteczności szczepionek oraz brak wiedzy na temat konsekwencji grypy.

     – To naprawdę skandaliczne, że w Polsce w ostatnim sezonie 2012/2013 zaszczepiło się jedynie 3,75 proc. populacji, mimo że urzędy marszałkowskie w wielu województwach zapłaciły za szczepionkę dla osób po 64. roku życia – mówi polska wirusolog prof. Lidia Brydak. – Niestety my, Polacy, nie chcemy się szczepić przeciwko grypie. To choroba lekceważona, bardzo często mylona z przeziębieniem.

    Liczba szczepień była w ubiegłym sezonie niższa niż rok wcześniej, kiedy ze szczepionek skorzystało 4,5 proc. Polaków. Mimo to przypadków zachorowań na grypę i podejrzeń takich przypadków było niemal półtora miliona. W ubiegłym sezonie – już 2,4 miliona. Z raportu EY wynika, że nawet w latach, gdy nie ma epidemii grypy, koszty związane z tą chorobą sięgają 836 mln zł rocznie. Eksperci wyliczyli, że gdyby zaszczepiło się 45 proc. populacji, gospodarka zaoszczędziłaby netto pół miliarda złotych.

    Szczepionki obecnie są już dostępne w aptekach, ale skorzystać z nich można nawet za kilka tygodni lub miesięcy, kiedy wirus zacznie krążyć w populacji, czyli kiedy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego ogłosi, że wyizolowano wirus grypy określonego typu.

     Zgodnie z decyzjami WHO nie ma terminów, co do szczepień. Osoby z grupy podwyższonego ryzyka powinny jednak się zaszczepić, kiedy szczepionka jest w aptekach – tłumaczy profesor w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    Osobami szczególnie narażonymi na zachorowanie na grypę są dzieci oraz przewlekle chorzy.

     – Dzieci od 6 miesiąca życia do 18. roku życia zostały zaklasyfikowane do grupy podwyższonego ryzyka. Ale to są również osoby po przeszczepach, osoby z problemami kardiologicznymi, neurologicznymi, nefrologicznymi, osoby, które mają astmę, z POChP [przewlekła obturacyjna choroba płuc – red.] oraz wszystkie te osoby, które były wielokrotnie hospitalizowane – wymienia profesor.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

    Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

    Konsument

    Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

    Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

    Żywienie

    Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

    Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.