Mówi: | prof. Andrzej Radzikowski |
Funkcja: | epidemiolog |
Firma: | Warszawski Uniwersytet Medyczny |
Zakażenia meningokokowe mogą doprowadzić do trwałej utraty słuchu
Meningokoki to bakterie, które wywołują bardzo groźne i szybko postępujące zakażenia wielonarządowe. W Polsce na te infekcje choruje 1 na 100 tys. osób, przy czym w ponad 10 proc. przypadków choroba kończy się śmiercią. Zakażenia są szczególnie niebezpieczne dla dzieci poniżej 5. roku życia i osób w podeszłym wieku. Ze względu na wysokie ryzyko zgonu z powodu inwazyjnej choroby meningokokowej i licznych jej powikłań szczepienia przeciwko najczęstszym meningokokom B i C znalazły się na liście szczepień zalecanych przez Głównego Inspektora Sanitarnego.
Inwazyjna choroba meningokokowa to niebezpieczne zakażenie bakteryjne, które kończy się śmiercią w 10,2 proc. przypadków u dorosłych, w 11,3 proc. u dzieci oraz nawet w 50 proc. u osób powyżej 75. roku życia.
– Nie ma choroby, która miałaby groźniejszy i bardziej podstępny przebieg. Nieraz zaczyna się od kataru i stanu podgorączkowego, ale potem dochodzi do piorunującego zakażenia. Wtedy rozwija się wewnątrzustrojowe wykrzepianie naczyniowe, dochodzi do zatorów bakteryjnych. Są takie sytuacje, że lekarz rozpozna chorobę, wzywa pogotowie, a dziecko umiera w drodze do szpitala – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle prof. Andrzej Radzikowski, epidemiolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Meningokoki są wrażliwe na antybiotyki, jednak infekcje często przebiegają tak szybko, że lek nie ma możliwości zadziałać.
Zakażenie bakteriami z tego gatunku rozwijają się u około 1 na 100 tys. mieszkańców Polski, z czego 70 proc. stanowią infekcje meningokokami należącymi do serotypu B. Pozostałe przypadki są wywołane przez serotyp C. Prawie połowa zakażeń dotyczy dzieci poniżej 5. roku życia.
– W ostatnich dwóch latach w całej Europie mamy zdecydowaną dominację meningokoka B, dlatego że Europa Zachodnia jest zaszczepiona przeciwko meningokokom C. Ale i w Polsce już niemały odsetek dzieci i młodzieży jest zaszczepiony przeciwko meningokokom C – tłumaczy Andrzej Radzikowski.
Osoby zaszczepione przeciwko serotypowi C mogą zatem rozwinąć inwazyjną chorobę meningokokową po kontakcie z bakteriami należącymi do serotypu B. W przebiegu infekcji, oprócz posocznicy, często dochodzi do zapalenia opon mózgowych, a w efekcie do utraty słuchu, napadów drgawek, a nawet pogorszenia ilorazu inteligencji.
– Od jesieni mamy szczepionkę przeciwko meningokokom B, na którą czekaliśmy prawie 20 lat. Wskazane jest, by do roku przede wszystkim szczepić niemowlęta przeciwko meningokokom typu B. Natomiast już dzieci starsze i młodzież przede wszystkim przeciwko meningokokom C, ale naturalnie meningokoki B też stanowią dla nich pewne zagrożenie – dodaje profesor.
Szczepienia przeciwko meningokokom należącym do serotypów B i C znalazły się na liście szczepień zalecanych przez Głównego Inspektora Sanitarnego.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-11-29: W tym roku liczba nowych zakażeń wirusem HIV sięgnie w Polsce 2 tys. Większość z nich rozpoznawana jest na późnym etapie
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-10-30: Choroby eozynofilowe śmiertelnym zagrożeniem dla pacjentów. Chorzy z HES, EGPA, astmą ciężką czy polipami nosa mają ograniczony dostęp do nowoczesnej terapii
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-10-04: Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
- 2024-10-15: Trwa jesienna fala COVID-19. Według GIS jest najwięcej zachorowań od dwóch lat
- 2024-09-24: Rosnąca liczba przypadków mpox w Afryce rodzi strach przed nową epidemią. Eksperci mówią o znacznie mniejszym ryzyku niż przy covidzie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.