Newsy

Zbyt krótki sen zwiększa podatność na infekcje

2015-02-03  |  06:35

Naukowcy zwracają uwagę na to, że niedobór snu doprowadza do spadku wydolności układu immunologicznego. U osób, które śpią zbyt krótko, obserwuje się niższe stężenia limfocytów T, które są odpowiedzialne za walkę z zakażeniem oraz wyższe stężenie białek stymulujących procesy zapalne. Odpowiednia długość i jakość snu może przyspieszyć regenerację u osób zmagających się z przeziębieniem lub grypą. 

Jak wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie medycznym „European Journal of Physiology” długotrwały niedobór snu doprowadza do zaburzenia czynności układu odpornościowego.

Pierwsza reakcją na niedostatek snu jest spadek wydolności układu immunologicznego, w tym spadek liczby leukocytów, których funkcją jest walka z infekcjami. Dlatego tak istotne przy wszelkiego rodzaju zakażeniach jest to, by zapewnić naszemu organizmowi odpowiednią ilość dobrego snu – mówi agencji informacyjna Newseria Lifestyle Katarzyna Pęcherska, kierownik ds. komunikacji produktu z firmy Vicks.

Naukowcy zwracają uwagę na to, że zbyt krótki sen może doprowadzić do obniżenia liczby limfocytów T, które są odpowiedzialne m.in. za niszczenie obcych komórek, oraz podwyższenia stężenia cytokin prozapalnych.

Z tego względu odpowiednia długość i jakość snu jest szczególnie istotna u osób zmagających się z przeziębieniem lub grypą. Objawy towarzyszące zakażeniom dróg oddechowych często zakłócają jednak prawidłowy sen, przez co mogą opóźniać regenerację organizmu.

W światowym badaniu dotyczącym przeziębienia i grypy respondenci aż w 50 proc. mówią o tym, że objawy tych chorób przeszkadzają im w odpoczynku. Dla 70 proc. to właśnie zatkany nos i kaszel są objawami, które powodują, że budzą się oni średnio nawet trzy razy w ciągu nocy – tłumaczy Katarzyna Pęcherska.

Nocne problemy oddechowe towarzyszące przeziębieniom można złagodzić za pomocą maści z olejkami eterycznymi, takimi jak olejek terpentynowy, eukaliptusowy, mentolowy czy kamforowy.

Nanosimy je na klatkę piersiową lub górną część pleców. Dzięki temperaturze ciała olejki eteryczne zawarte w preparacie parują, unoszą się w przez całą noc, co ułatwia spokojny sen – radzi Pęcherska.

Tego typu preparaty mogą być stosowane u dzieci, które skończyły 5 lat.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.