Mówi: | Karolina Malinowska |
Funkcja: | była modelka |
Karolina Malinowska: Jeżeli ma się partnera, który jest faktycznym partnerem, to nie musimy sobie wyszarpywać wolnego czasu. W partnerstwie chodzi o uzupełnianie się
Modelka uważa, że kobiety zbyt często biorą na swoje ramiona za dużo obowiązków i przez to są permanentnie zmęczone. Poza tym członkowie rodziny, przyzwyczajeni do tego, że ktoś ich wyręcza, bagatelizują pewne sprawy i dla swojej wygody nie robią niczego, by to zmienić. Karolina Malinowska bardzo chwali więc i docenia swojego męża – Oliviera Janiaka – i ma satysfakcję z tego, że udało im się stworzyć partnerski model funkcjonowania.
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby nie pomoc męża w obowiązkach domowych, nie udałoby jej się zrealizować wielu projektów zawodowych. Dzięki temu, że on zawsze jest obok, kiedy tylko go potrzebuje, czuje się spełniona jako matka, żona i zawodowo. Ma też szansę na to, by wygospodarować czas wolny i odpocząć.
– Jeżeli ma się partnera, który jest faktycznym partnerem, to wolny czas nie jest czymś, co my kobiety będziemy sobie musiały wyszarpywać. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że pewne rzeczy przychodzą naturalnie i powiem, że w partnerstwie chodzi o pewne uzupełnianie się. Wtedy każdy z nas jest w stanie znaleźć też moment na swoje zajęcia, swoją pracę i po prostu pobycie przez chwilę dla siebie – mówi agencji Newseria Lifestyle Karolina Malinowska.
Modelka przekonuje, że ona zawsze i w każdej sprawie może liczyć na swojego męża. Bez problemu dzielą się obowiązkami domowymi tak, aby dodatkowo każde z nich mogło się również rozwijać na płaszczyźnie zawodowej.
– Ja na przykład wiem, że kiedy jestem cały dzień w pracy, to ja nie muszę się martwić o to, że mój syn nie będzie odebrany ze szkoły, bo wiem, że mój mąż zrobi wszystko, żeby go odebrać. Albo kiedy on widzi, że ja już mam po kokardę obowiązków, bo każdy coś chce, to potrafi elegancko przejąć na siebie ich część. Myślę, że to jest normalne, tak powinno to wszystko funkcjonować – mówi.
Karolina Malinowska i Olivier Janiak są małżeństwem z prawie 20-letnim stażem. W tym czasie zdążyli już wypracować idealny dla siebie model funkcjonowania rodziny. Udało im się poukładać wiele ważnych kwestii i tak prowadzić dom oraz wychowywać synów, żeby nikt nie czuł się przeciążony. Modelka zauważa jednak, że wiele kobiet niepotrzebnie bierze na siebie tak dużo obowiązków. Konsekwencją jest zmęczenie i brak czasu dla siebie.
– My kobiety uwielbiamy brać na siebie obowiązki, a najlepiej jeszcze czyjeś, czyli np. zrobimy coś za dzieci czy za męża, bo nam się wydaje, że jak zrobimy to same, to zrobimy to lepiej. Absolutnie tak, zgadzam się z tym, pytanie jest jedno – po co? Mam koleżankę, której mąż się opiekował dziećmi przez trzy dni, ona sobie pozwoliła na wyjazd i okazało się, że dzieci idą do szkoły w piżamie. No i co z tego? Ziemia się dalej kręci, nic się nie stało, czasami po prostu warto odpuścić. I ja mam takie hasło na tatuaż dla wszystkich żon: lepiej mieć spokój niż rację. I faktycznie tak jest – mówi.
Kobiety jednak często uważają, że bez ich nadzoru czy też pomocy pozostali członkowie rodziny absolutnie sobie nie poradzą. Zdaniem Karoliny Malinowskiej jest to błędne myślenie, a taka metoda gospodarowania tylko rozleniwia inne osoby.
– Przede wszystkim trzeba wypracować w sobie to, że my tak naprawdę niczego tak do końca nie musimy. Są rzeczy, które trzeba odhaczyć, natomiast po co brać na siebie więcej, niż jesteśmy w stanie podołać? Poza tym myślę, że jeśli wyręczamy naszych domowników w niektórych rzeczach i zgadzamy się na to, to nie miejmy później do nich pretensji, że tego nie robią, bo same wzięłyśmy sobie to na ramiona – dodaje była modelka.
Czytaj także
- 2025-06-17: Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie
- 2025-05-28: Mietek Szcześniak: Odremontowałem stare gospodarstwo, a na polu zrobiłem kwitnący ogród. Jestem dendrologiem amatorem, potrafię przywrócić stare drzewa do owocowania
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-04-16: Krzysztof Skórzyński: Dla mnie Wielkanoc ma wymiar symboliczny i duchowy. Podczas przygotowań w kuchni ja jestem od wykonywania poleceń córki
- 2025-02-06: Karolina Malinowska: Wraca zainteresowanie czytelnictwem wśród dzieci. To jednoczy pokolenia i rozwija więzi rodzinne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mietek Szcześniak: Gdybym chciał zbudować karierę, tobym ją budował. Nigdy o tym nie myślałem, zawsze po prostu chciałem muzykować
Wokalista zaznacza, że płyta „Brothers”, którą nagrał z czarnoskórym chórem, to efekt jego amerykańskiej przygody. Nie planuje robić kariery za granicą, ale z entuzjazmem przyjął propozycję współpracy z ludźmi, którzy tak jak on kochają śpiewać i muzykować. Krążek utrzymany jest w klimacie starego rhytm’n’bluesa, gospelu i soulu. Producentem jest H.B. Barnum, który przez trzy dekady był kierownikiem muzycznym Arethy Franklin i produkował albumy Franka Sinatry.
Farmacja
Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia

Osoba o niskim poziomie świadomości zdrowotnej zapłaci ostatecznie za opiekę medyczną trzy razy tyle, ile osoba, która wie na ten temat więcej – wskazuje Jonathan Workman z AESGP. Świadomość to ważny element samoleczenia, czyli samodzielnego dbania o zdrowie i zajmowania się drobnymi dolegliwościami, które pełni coraz istotniejszą funkcję w przeciążonym systemie ochrony zdrowia. Dlatego eksperci wskazują na konieczność prowadzenia szeroko zakrojonych kampanii zdrowotnych, a w działania edukacyjne powinny się włączyć zarówno firmy farmaceutyczne, personel medyczny, jak i rząd.
Moda
Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie

Aktorka wyznaje zasadę: zanim coś wyrzucisz na śmietnik, upewnij się, czy nie da się tego jeszcze w jakiś sposób wykorzystać. Jak przekonuje, ona sama nadal używa pościeli po babci czy ręczników po mamie. Anna Powierza nie zapełnia też po brzegi swojej szafy i nie musi koniecznie mieć tego, co właśnie jest modne. Preferuje ubrania ponadczasowe, które śmiało można założyć kilka razy i zawsze wygląda się w nich dobrze.