Mówi: | Aleksandra Adamska, aktorka, uczestniczka „Azja Express” Ewelina Adamska-Porczyk, uczestniczka „Azja Express” |
Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
Chociaż podczas pełnej emocji wyprawy przez Filipiny do Tajwanu nie brakowało trudnych momentów, w których górę brało zmęczenie, to jednak mimo wszelkich niedogodności Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk starały się nie narzekać, tylko wyciągać z tej podróży to, co najlepsze. Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że nie mogły się przekonać do miejscowego jedzenia, ale za to zachwyciła je aromatyczna kawa. W bagażu zabrakło miejsca na moskitierę, dlatego też z czasem przyzwyczaiły się także do spania w jednym pomieszczeniu z karaluchami.
– Przygoda życia, było ekstremalnie, ale dobrze ją wspominamy. Wszystko było ekscytujące i fascynujące, z ciekawością przyglądałyśmy się temu, co do nas przychodzi, jakie produkcja nam proponuje zadania – mówi agencji Newseria Lifestyle Aleksandra Adamska.
– Było super i wróciłybyśmy tam, na pewno – dodaje Ewelina Adamska-Porczyk.
Uczestniczki „Azja Express” zaznaczają natomiast, że raczej nie przypadły im do gustu smaki kuchni azjatyckiej.
– Jeżeli chodzi o kuchnię filipińską, to przez napływ amerykańskich wojsk swojego czasu to wszystko jest mocno zaburzone. Ta amerykańska kultura faktycznie bardzo mocno tam weszła, więc głównym ich daniem jest ryż po prostu z hamburgerem. I to mnie zaskoczyło – mówi Aleksandra Adamska.
– Oni jedzą bardzo dużo fast foodów, kultury kulinarne w tych przestrzeniach są trochę zachwiane – dodaje Ewelina Adamska-Porczyk.
Co prawda żadna potrawa nie podbiła ich podniebień, ale za to serca skradła miejscowa kawa.
– Mają świetną kawę, więc ja byłam szczęśliwa. Miałam jechać na detoks od kawy, ale okazało się, że nie ogarnęłam tego, że to jest przecież mekka kawy, oni tam mają superkawę. Zresztą ona tam rośnie w ogródkach, więc nie udało mi się bez niej być, wręcz odwrotnie – mówi Ewelina Adamska-Porczyk.
Siostry Adamskie są wdzięczne producentom reality show, że mogły wziąć udział w tej jakże wymagającej, ale niezwykle ciekawej wyprawie i zdobyć nowe doświadczenia. Miały szanse się sprawdzić w różnych konkurencjach i przekonać się, jaka jest ich kondycja, zarówno fizyczna, jak i psychiczna. Z perspektywy czasu uważają, że były dobrze przygotowane do tego wyjazdu. Gdyby jeszcze raz miały pojechać w tamto miejsce, wzięłyby też taki sam bagaż.
– Ja uważam, że byłyśmy świetnie spakowane, trwało to chwilę, miałyśmy naprawdę tyle rzeczy, ile trzeba. Ja miałam dość lekki plecak, zresztą ja jestem drobna, niska, więc wiedziałam, że nie mogę sobie pozwolić na „przebiórki”, szał, miliony kosmetyków, wszystko było w małych ilościach i uważam, że tak samo bym spakowała ten plecak dzisiaj – mówi Ewelina Adamska-Porczyk.
– Ja chyba też bardzo podobnie bym go spakowała. Jedynie, czego brakowało, ale to byłby duży tobół zewnętrzny, to była taka moskitiera na całe ciało – uzupełnia Aleksandra Adamska.
Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że ta moskitiera w wielu sytuacjach byłaby prawdziwym wybawieniem.
– Nie wzięłyśmy tego, a myślę, że to by nam wielokrotnie podniosło życiowy komfort. Jeśli się śpi na podłodze, to są karaczany, karaluchy, no ale jakoś sobie poradziłyśmy. Spałyśmy na ławce albo na stole i przyzwyczaiłyśmy się ostatecznie, że te robaki też są w tym samym pokoju – mówi Ewelina Adamska-Porczyk.
– Po prostu nadawałyśmy im imiona: Władysław, Stanisław i jakoś żyliśmy w czwórkę na tym M4 – dodaje Aleksandra Adamska.
Program „Azja Express” można oglądać w soboty o godz. 19.30 na antenie TVN-u.
Czytaj także
- 2025-05-22: Doda: Podczas koncertów zawsze staram się robić jakieś ekstrashow, by wzbudzić emocje. Mam dużo pomysłów, natomiast wszystko zależy od funduszy i organizatorów
- 2025-05-20: Lanberry: Szykuję grube show, które zapadnie widzom w pamięci. Przede mną intensywne miesiące, w weekendy będziemy grać po cztery–pięć koncertów
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-28: Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-22: Unijne programy szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wkrótce uruchomione będzie 150 mld euro na niskooprocentowane pożyczki
- 2025-05-14: Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Prawo
Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała

Brakuje usystematyzowanych danych na temat skali problemu, jakim jest kobietobójstwo – wskazuje organizacja Femicide in Poland. U źródeł problemu leży brak uspójnienia baz danych prowadzonych przez poszczególne organy państwowe. Organizacja pracuje nad narzędziami, które pozwolą je zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić w formie interaktywnej mapy. Jej przedstawicielka wskazuje również na inne fundamentalne obszary do poprawy. To w szczególności egzekwowanie istniejącego prawa i intensyfikacja działań na rzecz edukacji.