Newsy

Aleksandra Szwed: Niedożywienie dzieci to w Polsce powszechny problem. Jako osoba publiczna chcę go nagłaśniać

2016-05-20  |  06:45

Ponad pół miliona polskich dzieci cierpi z powodu niedożywienia. Przyczyną problemu jest brak odpowiedniej liczby posiłków w ciągu dnia lub nieprawidłowo skomponowana dieta. Na powszechność zjawiska niedożywienia w polskich szkołach ma zwrócić uwagę spot, w nagraniu którego wzięła udział Aleksandra Szwed. Aktorka twierdzi, że jako osoba publiczna chętnie angażuje się w tego typu akcje. 

Problem niedożywienia dotyczy nie tylko dzieci pochodzących z biednych rodzin, których nie stać na zapewnienie najmłodszym pięciu wartościowych posiłków dziennie. Może on bowiem dotykać także dzieci których codzienna dieta nie ma niezbędnej wartości odżywczej, zawiera bowiem zbyt wiele produktów wysoko przetworzonych i bogatych w cukry proste, a zbyt mało białka, witamin i minerałów. Objawy niedożywienia to m.in. trudności z koncentracją, permanentne zmęczenie, zawroty głowy i omdlenia, brak przyrostu masy ciała, oraz zachowania takie jak apatyczność lub nadmierna drażliwość.

Nie jest tak, że dziecko niedożywione to chuderlaczek, po którym od razu widać, że coś jest nie w porządku. Dzieckiem niedożywionym może też być grubasek, który je to, czego nie powinien, i nie dostarcza swojemu organizmowi wystarczającej ilości potrzebnych mu substancji – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Aleksandra Szwed.

Na problemie niedożywienia dzieci koncentruje się najnowsza odsłona kampanii edukacyjno-informacyjnej „Jem drugie śniadanie”. Na jej potrzeby nakręcono spot zatytułowany „Stop niedożywieniu”, w którym udział wzięły takie gwiazdy, jak Aleksandra Szwed, Beata Sadowska, Andrzej Krzywy, Katarzyna Glinka i Karolina Malinowska. Aleksandra Szwed twierdzi, że zaproszenie do udziału w kampanii sprawiło jej ogromną radość, chętnie bowiem angażuje się w pomoc potrzebującym.

– Jako osoba wykonująca zawód publiczny i rozpoznawalna, jeżeli mogę się przyłączyć i zwrócić czyjąś uwagę na ten problem i jeżeli chociaż jedna osoba, do której ta informacja trafi, zmieni swój styl życia bądź zacznie uważać na styl życia swoich najbliższych, to było warto – mówi  Aleksandra Szwed.

Aktorka w styczniu 2015 roku urodziła swoje pierwsze dziecko – synka o imieniu Borys. Twierdzi, że jako młoda mama stała się wyjątkowo wrażliwa na kwestie związane z żywieniem dzieci. Zaczęła dostrzegać jak istotne dla ich prawidłowego rozwoju jest dostarczanie im wszystkich niezbędnych składników odżywczych poprzez dobrze zbilansowaną dietę.

– Dobre odżywianie dzieci to jest podstawa, aby się zdrowo rozwijały, żeby jak najszybciej przyswajały wiedzę, bo jesteśmy tym, co jemy. Należy o to dbać tak, jak dbamy o siebie, bo to jest część tego dbania o siebie,  uważam, że każdy człowiek powinien o siebie dbać – mówi  Aleksandra Szwed.

Gwiazda sama także stosuje na co dzień zdrową, dobrze skomponowaną dietę. Twierdzi, że kiedyś nie przywiązywała zbyt dużej wagi do zasad zdrowego odżywiania – wystarczyła jej świadomość, że jada regularnie pięć posiłków dziennie. Po zmianie diety zaczęła jednak zauważać znaczną poprawę stanu zdrowia – nie choruje już tak często jak kiedyś, jest bardziej odporna na infekcje. Nie oznacza to jednak, że nie pozwala sobie od czasu do czasu na odstępstwo od diety w postaci słodkiej przekąski.

– Trzeba być świadomym tego, czego nasz organizm potrzebuje. I oczywiście każdy z nas zasługuje i powinien mieć chwilę zapomnienia. Powinien sobie od czasu do czasu zjeść coś słodkiego, dogodzić sobie po to, żeby to życie było przyjemniejsze – mówi  Aleksandra Szwed.

Zdaniem aktorki to na rodzicach spoczywa obowiązek wpojenia dzieciom zdrowych nawyków żywieniowych. Przyzwyczajone od najmłodszych lat do zdrowej diety dzieci także w dorosłym życiu będą zwracać uwagę na jakość swoich posiłków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Gwiazdy

Damian Janikowski: Charakter wojownika pozwolił mi przejść z zapasów do MMA. Mam zamiar wysoko zajść w Federacji KSW

Były zapaśnik nie ukrywa, że przejście z dyscypliny, w której zdobył brązowy medal olimpijski, do MMA nie było łatwe. Przede wszystkim zaskoczyła go technika walki, w której dozwolonych jest dużo więcej chwytów niż na macie. Udało mu się jednak pokonać kryzys i teraz jest dumny ze swoich sukcesów na nowej płaszczyźnie. Ma nawet ambicje walczyć o najwyższe trofea w KSW. Damian Janikowski zaznacza, że nie boi się wyzwań ani ciężkiej pracy. Nie wyklucza więc, że po zakończeniu kariery sportowej zostanie trenerem albo wróci do wojska.

Sport

Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi

Niemal co trzecie polskie dziecko w wieku 7–9 lat ma nieprawidłową masę ciała – alarmują eksperci ochrony zdrowia i wskazują, że będzie to mieć poważne konsekwencje. Rośnie pokolenie osób, które w młodym wieku będą się zmagały z chorobami metabolicznymi, ale też z problemami natury psychicznej. Wciąż brakuje efektywnych działań zapobiegających problemowi i współpracy międzyresortowej na tym polu. Eksperci ostrzegają jednak przed biernym oczekiwaniem na odgórne akcje i zachęcają do zmiany nawyków już na poziomie domu rodzinnego.