Mówi: | dr Hanna Stolińska |
Funkcja: | dietetyk kliniczny |
Choroba Hashimoto to plaga ostatnich lat. Dużą rolę w jej leczeniu odgrywa sposób odżywiania
Eksperci szacują, że w Polsce z zapaleniem tarczycy tego typu zmaga się nawet 800 tys. osób. Jest to schorzenie o podłożu genetycznym, które ujawnia się między innymi pod wpływem takich czynników jak zła jakość pożywienia, siedzący tryb życia czy zanieczyszczenie środowiska. By złagodzić jego przebieg, trzeba zadbać nie tylko o odpowiednie leczenie farmakologiczne, ale także dietę bogatą w produkty zawierające kwasy omega-3, witaminę D, selen i cynk.
Choroba Hashimoto to choroba autoimmunologiczna, w której układ odpornościowy organizmu niszczy własne komórki i tkanki. Polega ona na tym, że organizm chorego wytwarza przeciwciała skierowane przeciw tarczycy, w wyniku czego powstaje w niej stan zapalny. Im bardziej jest on nasilony, tym szybciej tarczyca jest nieodwracalnie niszczona, a tym samym niezdolna do produkowania odpowiedniej ilości hormonów.
Symptomy choroby mogą być bardzo różne i u każdego może ona przebiegać trochę inaczej. Objawy rozwijają się powoli i długo są niezauważalne, jednak w miarę postępowania procesu niszczenia gruczołu stają się one coraz bardziej intensywne. Ujawniają się wtedy, gdy w wyniku choroby dochodzi do niedoczynności tarczycy.
– Do objawów Hashimoto zaliczamy przede wszystkim chroniczne zmęczenie, problemy z koncentracją, problemy ze snem, przyrost masy ciała, jeżeli ta choroba tarczycy nie jest ustabilizowana, problemy ze schudnięciem, zaparcia, bóle brzucha, wzdęcia, niestrawności, bóle głowy, wypadanie włosów, suchą skórę czy pękające paznokcie. Przy nieleczonej chorobie Hashimoto powstają też choroby towarzyszące, wśród nich choroby układu krążenia, cukrzyca, osteoporoza, a także bezpłodność – mówi agencji Newseria Lifestyle dr Hanna Stolińska, dietetyk kliniczny.
Hashimoto jest chorobą dziedziczną. Do jej rozwoju przyczyniają się jednak niewłaściwa dieta, zanieczyszczenie powietrza, wszelkiego rodzaju leki, konserwanty, czyli szereg czynników, które wpływają prozapalnie na nasz organizm. Dlatego też na to schorzenie z roku na rok cierpi coraz więcej osób. Szacuje się, że w Polsce może ich być nawet 800 tys.
– Hashimoto to plaga ostatnich lat, jest to bardzo powszechna choroba ze względu na to, że przede wszystkim mamy większe zanieczyszczenie powietrza, gorszą jakość pożywienia, mniejszą aktywność fizyczną i wiele czynników, które osłabiają nasz organizm. Dlatego jesteśmy coraz bardziej podatni na tę chorobę – mówi dr Hanna Stolińska.
Choroba Hashimoto wymaga leczenia farmakologicznego. Bardzo ważne jest także wspomaganie żywieniowe poprzez dobrą dietę przeciwzapalną oraz odpowiednią suplementację, przede wszystkim kwasami omega-3, witaminą D i selenem, który jest niezbędny do produkcji hormonów tarczycy, oraz cynkiem, który pomoże zachować dobrą kondycję włosów, skóry i paznokci. Zdaniem dietetyków właściwe odżywianie ma ogromny wpływ na przebieg tego schorzenia.
– Odżywianie w chorobie Hashimoto jest bardzo ważne, ponieważ powoduje, że lepiej przyswajamy leki, lepiej pracuje nasza tarczyca, mamy mniejsze konsekwencje zdrowotne, lepsze samopoczucie, lepiej działają suplementy, tak że to jest całościowe wspomaganie naszego organizmu – mówi dietetyk kliniczny.
Nie ma jednak jednej, uniwersalnej diety przeznaczonej dla chorych na Hashimoto. Sposób odżywiania powinien bowiem być dostosowany do potrzeb i kondycji organizmu i musi uwzględniać te produkty, które podnoszą odporność i mają działanie przeciwzapalne.
– Tutaj patrzymy całościowo, żeby nasza dieta była dobrze zbilansowana, żeby było uregulowane spożywanie posiłków, żeby było urozmaicenie diety. Postawmy przede wszystkim na produkty roślinne, bogate w błonnik, na duże ilości produktów przeciwzapalnych, takich jak warzywa, owoce, szczególnie te zielone, liściaste warzywa, fioletowe owoce, ale też przeciwzapalne zioła i przyprawy typu kurkuma, imbir, cynamon. Natomiast unikajmy w nadmiernej ilości cukru, który jest prozapalny, mięsa, szczególnie czerwonego, nadmiaru nabiału i żywności wysoko przetworzonej – mówi dr Hanna Stolińska.
Dieta faktycznie wspomaga łagodzenie choroby, może ugasić stan zapalny i spowodować, że chory wejdzie w proces remisji. Natomiast sama dieta nie wystarczy i nie wyleczy choroby Hashimoto.
– Musi być też farmakoterapia, odpowiednia aktywność fizyczna, ale też i dobre nastawienie psychiczne. Nasza głowa ma ogromny wpływ, bowiem pod wpływem stresu bardzo szybko rośnie nam TSH, czyli pogarszamy stan zdrowia – mówi dietetyk kliniczny.
W listopadzie na platformie How2 będzie można przeczytać nowy e-book dr Hanny Stolińskiej zatytułowany „Choroba Hashimoto. Wskazania i przeciwwskazania w diecie”.
– Obalam w nim przede wszystkim mity żywieniowe dotyczące choroby Hashimoto i diety, chociażby to, że trzeba odstawić gluten, laktozę, nie jeść warzyw krzyżowych, czyli tych kapustnych, jak również warzyw psiankowatych – podkreśla.
E-book będzie wzbogacony o trzy tygodniowe jadłospisy z ponad setką przepisów oraz multimedialne materiały, w których autorka opowie, jak poprawnie bilansować dietę i na jakie produkty stawiać, mierząc się z Hashimoto.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-11-26: Biologicznie życie człowieka może trwać 120–150 lat. Niezbędna jest jednak praca nad własnym zdrowiem
- 2024-09-23: Sztuczna inteligencja znacząco przyspiesza opracowywanie przeciwciał. To rewolucja w farmacji na skalę odkrycia prądu
- 2024-08-20: Upały wyzwaniem w transporcie żywności. W zwykłych samochodach dostawczych może być nawet 50°C [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.