Mówi: | David Gaboriaud |
Funkcja: | szef kreatywny w Belvedere Catering by Design |
David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
David Gaboriaud jest pod dużym wrażeniem ewolucji kulinarnej, jaka nastąpiła od momentu jego przyjazdu do naszego kraju. Jak zauważa, polska scena gastronomiczna przeszła ogromną transformację. Na uznanie zasługuje różnorodne menu, ale także sposób podania potraw, podejście do klienta i stylowy wystrój lokali. Francuskiego kucharza cieszy również fakt, że coraz więcej polskich restauracji zdobywa uznanie w renomowanym przewodniku Michelina, który od lat docenia topowe restauracje na świecie.
– Przyjechałem tu 15 lat temu, wtedy były zupełnie inne czasy. Od tamtego czasu podejście do jedzenia, do restauracji, ogromnie się zmieniło. Świadczy o tym chociażby przewodnik Michelina, który wynagrodził w tym roku wiele restauracji nie tylko Gwiazdkami Michelina, ale przede wszystkim umieszczeniem w swoim rejestrze. Można wejść na stronę internetową i są tam restauracje z Warszawy, Krakowa, Gdańska, adresy, które można i warto odwiedzić. Przewodnik Michelina docenia nie tylko jedzenie, ale także obsługę, jakość i podejście do całości, takie 360 stopni. To świadczy o tym, że poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy – mówi agencji Newseria Lifestyle David Gaboriaud, szef kreatywny w Belvedere Catering by Design.
To najlepszy dowód na to, że polska kuchnia rozwinęła się na niespotykaną w przeszłości skalę, a nasza scena gastronomiczna wciąż zyskuje na znaczeniu. Francuzi, którzy spędzają czas w warszawskich lokalach, doceniają smak potraw, profesjonalne podejście do gości, a także atmosferę panującą w danej restauracji.
– Dzisiaj scena kulinarna jest zupełnie inna i dużo bardziej jakościowa. Dużo bardziej dbamy też o gości. I często moi znajomi czy rodzina z Francji, którzy przyjeżdżają do Warszawy, zachwycają się właśnie tym nowym, świeżym i bardzo profesjonalnym podejściem do kuchni, do klienta, a także smakami i sposobem podania – mówi David Gaboriaud.
Jak zauważa mistrz kuchni, w polskich restauracjach można teraz zjeść nie tylko klasyki, takie jak schabowy, golonka czy pierogi. Wielu szefów kuchni zdobywało bowiem doświadczenie w renomowanych restauracjach za granicą i teraz inspirując się smakami świata oraz eksperymentując z łączeniem różnych składników, dbają o to, by menu było niezwykle urozmaicone. Tradycyjne dania, jeśli już znajdują się w karcie, są serwowane w zupełnie nowej odsłonie.
– Zdecydowanie pojawiają się coraz ciekawsze oferty, nie ma tylko schabowego. Dzięki szefom kuchni, którzy podróżowali za granicę, którzy pracowali latami chociażby w Anglii, we Francji, w Hiszpanii czy w Skandynawii, można spróbować coraz bardziej kreatywnego jedzenia. I oni wracają z głową pełną pomysłów do Polski, gdzie dostępność składników i lokalnych produktów sezonowych jest ogromna. Kucharze więc łączą to wszystko: swoje pomysły, dostępne składniki, techniki zbierane podczas lat praktyki i tworzą tutaj nową scenę kulinarną. Jest amazing, ja w ogóle jestem pod wrażeniem – mówi.
Również estetyka wnętrz zyskuje na znaczeniu. Polskie restauracje optymalizują swoje przestrzenie, są one coraz bardziej gustownie urządzone, a unikalny charakter lokalu jeszcze bardziej przyciąga klientów, którzy identyfikują się z danym stylem lub atmosferą.
– Coraz więcej lokali jest zrobionych z głową. Bo nie tylko to, co jemy, jest bardzo ważne, ale design też jest ważny. Jeżeli wchodzimy do lokalu i otoczenie jest zacne, to zachwycamy się na przykład obrazami na ścianach, meblami, stołami, zastawą – zwraca uwagę David Gaboriaud.
Jak zaznacza, polska gastronomia stawia na innowacje, sezonowość i jakość, co czyni ją dynamiczną i interesującą. Dzięki temu ma szansę stać się jednym z czołowych graczy na kulinarnej mapie Europy. Francuzi mogą tylko pozazdrościć nam takiego kierunku zmian.
– Widać, że Polacy są w ogóle krok do przodu od tego, co się dzieje np. we Francji, gdzie moim zdaniem troszkę zostaliśmy w takiej świadomości, że jesteśmy najlepsi i na tym się zatrzymaliśmy. A ja widzę, że tu w Polsce gonimy to, co nam odejmowano w historii ostatnich 50 lat, i chcemy po prostu być coraz bardziej on top, coraz bardziej widoczni i chcemy przyciągnąć coraz więcej przewodników Michelina w całej Polsce, żeby wynagrodzić wszystkie restauracje, które są w krajowej czołówce, gdzie warto przyjechać i dobrze zjeść – mówi David Gaboriaud.
Czytaj także
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-03-07: Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-03-11: Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
- 2025-03-19: Radość z pracy i docenianie przez pracodawcę coraz ważniejsze. To przekłada się też na zaangażowanie pracowników
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
Prezenterka przyznaje, że show-biznes rządzi się swoimi prawami i trzeba mieć na uwadze to, że pozory mogą mylić. Nie brakuje bowiem osób, które za wszelką cenę chcą osiągnąć sukces i dbają o swoje interesy kosztem innych. Po dwóch dekadach pracy w świecie mediów i rozrywki, w różnych środowiskach i z różnymi ludźmi, Malwina Wędzikowska potrafi już rozpoznać tych, którzy nie mają wobec niej dobrych intencji.
Problemy społeczne
Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy

40 proc. Polaków planujących w najbliższych latach przeprowadzkę wybrałoby Wrocław – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Stolica Dolnego Śląska jest postrzegana jako miejsce, w którym można znaleźć dobrą pracę i mieszkanie, a komunikacja miejska działa w satysfakcjonujący sposób. Miasto jest również doceniane za walory turystyczne i chętnie odwiedzane przez podróżujących. Postrzeganie miasta przez mieszkańców i pracowników przekłada się również na potencjał inwestycyjny i zainteresowanie biznesu.
Firma
Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny

Najmłodsze pokolenie wchodzące teraz na rynek pracy najbardziej ceni sobie stabilność. Dlatego 74 proc. deklaruje, że chce pracować na etacie – wynika z raportu „Work War Z”. Najważniejsze dla ankietowanych przy wyborze pracodawcy są wynagrodzenie i możliwość rozwoju, a ekologia oraz elastyczny czas pracy – wbrew obiegowym opiniom – schodzą u nich na dalszy plan. Zależy im na work–life balance i nie obawiają się o to walczyć, co jest odbierane przez inne pokolenia jako roszczeniowość. Sporo młodych pracowników deklaruje jednak problem z zaangażowaniem w swoje obowiązki, co jest poważnym wyzwaniem dla managerów.