Newsy

Ewa Wachowicz nie odmawia sobie jedzenia

2013-11-29  |  09:35
Ewa Wachowicz jest przeciwniczką diet, zabraniających jedzenia rzeczy, które lubimy. Jurorka kulinarnego show „Top Chef” woli jeść wszystko, ale z umiarem. Jedyną receptą na szczupły wygląd Ewy Wachowicz jest zdrowe i rozsądne odżywianie się, a nie konkretna dieta.

– Do szczęśliwego i zdrowego życia potrzebujemy wszystkiego, ale wszystkiego w umiarze, z głową, ze zdrowym rozsądkiem – mówi Ewa Wachowicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Prowadząca i producentka programu „Ewa gotuje” dodaje, że w jej menu są przede wszystkim potrawy z kuchni polskiej.

– Ona jest najbliższa naszej szerokości geograficznej, czyli jest ona dostosowana do pór roku, zimy, jesieni, wiosny i lata. I to wszystko w naszej kuchni można znaleźć pyszne i zdrowe. Nie znam kraju na świecie, który ma taką różnorodność ciast, jak my właśnie w Polsce, ilość serników, ilość szarlotek – wylicza.

Ewa Wachowicz w wielu wywiadach przyznawała, że szczupłą sylwetkę zawdzięcza także aktywnemu trybowi życia. Od 3 lat trenuje wspinaczkę górską, więc kilka razy w tygodniu ćwiczy z trenerem, a także biega i jeździ na rowerze. Zdobyła m.in. Kilimandżaro i Mount Kenya.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Ochrona środowiska

Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.