Newsy

Już co trzeci Polak nie toleruje laktozy

2014-02-10  |  06:20
Mówi:dr n. med. Anna Lewitt
Funkcja:dietetyk
Firma:Centrum Treningu Osobistego i Dietetyki - EGO
  • MP4
  • Około 60 proc. naszej populacji cierpi na nietolerancję laktozy. Dolegliwość ta występuje z różną częstotliwością w zależności od regionu geograficznego. W Polsce zaburzenia pokarmowe po spożyciu mleka występują u 30 proc. społeczeństwa. Przy nietolerancji laktozy należy zwrócić szczególną uwagę na zawartość wapnia w diecie.

    Mleko jest podstawą diety wszystkich ssaków w okresie niemowlęcym. Człowiek, jako jedyny przedstawiciel tej gromady, zaczął spożywać je również w dorosłości. Mimo to u około 60 proc. populacji ludzkiej wytwarzanie laktazy, czyli enzymu trawiennego odpowiedzialnego za rozkładanie cukru mlecznego laktozy, nadal zanika wraz z wiekiem. W efekcie dochodzi do nietolerancji laktozy.

    Nietolerancja mleka zależy od regionu świata. Na przykład Azjaci, w tym Chińczycy, cierpią na nietolerancję laktozy w 95 proc. W Polsce nietolerancja laktozy występuje tylko 30 albo aż 30 proc. społeczeństwa – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Anna Lewitt, dietetyk z Centrum Treningu Osobistego i Dietetyki – EGO 

    Najniższy odsetek nietolerancji laktozy obserwuje się w krajach Europy Północnej. Przykładowo w Szwecji problem ten dotyczy jedynie 4 proc. społeczeństwa. Naukowcy przypuszczają, że różnice w zdolności trawienia mleka wynikają z nawyków żywieniowych przodków. W rejonach, w których mleko było kiedyś ważnym źródłem pożywienia ze względu na niedostatek innych pokarmów, nietolerancja laktozy występuje rzadko.  

    Głównymi objawami tej dolegliwości są bóle brzucha, wzdęcia, biegunka lub mdłości. Osoby z nietolerancją laktozy powinny zwrócić szczególną uwagę na swoją dietę, ponieważ mleko jest źródłem wielu składników odżywczych.

    Mleko ma wszystkie witaminy, a szczególnie witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, czyli witaminę A, D oraz E, a witamina D wspomaga przyswajanie wapnia. Zawiera również witaminy z grupy B, szczególnie witaminę B2 oraz pierwiastki takie, jak: magnez, cynk, fosfor, potas i niezwykłe dobrze przyswajalny wapń. Osoby, które mają nietolerancje laktozy, powinny wzbogacać swoją dietę w laktazę, czyli enzymy trawiące laktozę, albo zamienić mleko na jogurt. Tam laktoza jest strawiona – tłumaczy Anna Lewitt.

    Przy nietolerancji laktozy warto również wprowadzić do diety mleko roślinne fortyfikowane wapniem oraz inne produkty roślinne bogate w ten związek mineralny, jak: brokuły, rośliny strączkowe, figi oraz sezam. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Uroda

    Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

    W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.

    Gwiazdy

    Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu

    Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.

    Media

    Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu

    Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.