Newsy

Karol Okrasa: Polacy pokochali kuchnię. Są coraz bardziej ciekawi kulinarnego świata

2015-07-08  |  06:55

Warto próbować swoich sił w gotowaniu, to może dać dużo radości – uważa Karol Okrasa. Jego zdaniem Polacy są coraz bardziej ciekawi kulinarnego świata i coraz chętniej eksperymentują w kuchni. Chcą też jadać lepiej i zdrowiej, dlatego zwracają większą uwagę na jakość produktów. Chętnie modyfikują też tradycyjne polskie przepisy, aby dania były mniej kaloryczne i bardziej lekkostrawne.

Polacy pokochali kuchnię. Zwracają uwagę na to, co jedzą, jak to zostało zrobione i gdzie produkty zostały kupione. Teraz pozostał już tylko kolejny krok na tej żywieniowej drodze edukacji, czyli samemu coś zrobić. Od czasu do czasu, nie mówię, że codziennie. Nie wszyscy muszą być takimi wariatami jak ja, że tym jakoś przesadnie żyją. Ale może to przynieść wielu osobom bardzo dużo radości – mówi Karol Okrasa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Osobom, które stawiają pierwsze kroki w kuchni, Karol Okrasa radzi zacząć od polskich tradycji kulinarnych. Ciekawym pomysłem jest poznawanie rodzimych smaków według poszczególnych regionów Polski. Rodzima kuchnia jest dla początkujących kucharzy znacznie łatwiejsza – nie tylko ze względu na znane od dzieciństwa smaki, lecz także dostępność produktów. Można je dostać na każdym bazarze w przystępnej cenie, podczas gdy egzotyczne składniki bywają drogie, a dostęp do nich ograniczony. Polska kuchnia daje duże możliwości eksperymentowania – przepisy można łatwo modyfikować, choćby po to, by dania były mniej kaloryczne.

Chcemy odżywiać się zdrowiej, chcemy, by potrawy były lżejsze, dlatego też trochę z nimi kombinujemy. Myślę, że nawet już niech będzie ten klasyczny schabowy. Można go zrobić raz na jakiś czas tak, by był zdrowszy. Nie chcę robić w kuchni polskiej rewolucji, bo to jest najgorsza droga. Ewolucyjnie przyjdzie nam to łatwiej. Raz na jakiś czas coś sobie zrobić, zmienić – mówi Karol Okrasa.

Szef kuchni uważa, że Polacy są mocno przywiązani do pewnych smaków i aromatów, najczęściej tych znanych z dzieciństwa. Jednocześnie jednak są coraz bardziej ciekawi kulinarnego świata i coraz chętniej próbują nowych smaków i technik gotowania. Zmiany w sposobie przyrządzania posiłków wynikają głównie z mody na zdrowy styl życia. Polacy przekonali się m.in. do gotowania na parze, dzięki któremu posiłki zachowują niemal wszystkie wartości odżywcze i są mniej kaloryczne.

– Jest dużo oliwy czy różnego rodzaju olejów, ale dodawanych w czystej, dziewiczej postaci, czyli balsamowanie się od środka, niepalenie tego na jakimś mocnym ogniu. Gotujemy lżej, jemy lżej. Myślę, że ogólnie możemy powiedzieć, że żyjemy zdrowiej i to jest najważniejsze. A trzeba pamiętać, że to jedzenie jest jednym z elementów naszego stylu życia, chyba nawet najważniejszy element – podkreśla Karol Okrasa.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi

Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.

Ochrona środowiska

Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.