Newsy

Maja Sablewska: dzięki diecie jestem bardziej cierpliwa

2014-07-23  |  07:20

Maja Sablewska zmianie diety zawdzięcza rewolucję w swoim życiu. Od kiedy zmieniła codzienne menu, ma inne spojrzenie na świat i jest bardziej cierpliwa. Stylistka widzi związek między jedzeniem a samopoczuciem, ale jej zdaniem większość Polaków tego nie rozumie.

Była menadżerka gwiazd ma jasno sprecyzowane poglądy dotyczące diety i jej wpływu na jakość życia. Jest pewna, że to od jedzenia zależy to, jak się czujemy i co robimy.

– Jem po to, żeby funkcjonować dobrze, a ludzie jedzą po to, żeby jeść, i to nie jest dobre – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Maja Sablewska – Kiedy jemy coś smażonego, coś, co jest ciężkostrawne, to tak naprawdę na tyle obciążamy swój organizm, że nic nam się nie chce robić po jedzeniu. A  powinno nam się chcieć wiele.

Zmiana diety była dla Sablewskiej nie tylko początkiem zmiany wyglądu, będącego przez lata źródłem jej kompleksów. Stylistka ma pewność, że nowe menu pozytywnie wpłynęło także na jej charakter.

– Przede wszystkim dzięki diecie czuję się dobrze ze sobą. Inaczej się skupiam na pewnych rzeczach, inaczej myślę o pewnych rzeczach, inaczej podchodzę do pewnych sytuacji, spraw, ludzi, jestem bardziej cierpliwa – twierdzi Sablewska.

Nowe menu gwiazdy nie zawiera mięsa jego podstawą jest kasza jaglana. W najważniejszym posiłku dnia, czyli śniadaniu, odgrywa ona główną rolę. Dla urozmaicenia Sablewska dodaje warzywa i owoce. Każde kolejne danie jest o połowę mniejsze od poprzedniego. Wynika to z wyznawanej przez stylistkę zasady „od największego do najmniejszego” związanej z zapotrzebowaniem energetycznym organizmu, które jest największe rano, a najmniejsze wieczorem.

Nie muszę jeść kolacji, ale śniadanie i minimum trzy posiłki w ciągu dnia muszę zjeść. Dla mnie dieta musi być jakimś logicznym ciągiem, który mnie przekonuje, dlatego śniadanie jem za dwóch, obiadem się dzielę, a kolację po prostu oddaję. Jem to, co jest zdrowe – wyjaśnia.

Zdarza się jednak, że łamie dietę, kiedy zobaczy kawałek ciasta upieczonego przez mamę, na co dzień trzyma się jednak swoich postanowień. Słodycze i tym podobne zachcianki to według niej „zalepiacze” smutku.

 – Już dawno przestałam jeść po to, żeby zalepiać swoje smutki. Kiedy się stresujemy i mamy ochotę na słodycze, to lepiej poczytać książkę czy iść pobiegać – radzi stylistka. 

Maja Sablewska ma na koncie dwie książki, w których podzieliła się radami na temat mody i zdrowego odżywiania. Od 2013 roku jest prowadzącą program „Sablewskiej sposób na modę” w TVN Style, gdzie poddaje metamorfozie zwykłe Polki. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.