Newsy

Miejsce pochodzenia kawy ma ogromny wpływ na jej smak

2014-10-07  |  06:40

Aromatyczne przyprawy i syropy to najpopularniejsze sposoby przyrządzania kawy według indywidualnego gustu. Aby nadać ulubionemu napojowi jeszcze bardziej indywidualny charakter, warto spróbować przygotować go z innych niż zazwyczaj ziaren. Na smak kawy ma bowiem wpływ nie tylko rodzaj szczepu i moment zbioru, lecz także miejsce pochodzenia. 

Kawiarnie zazwyczaj dysponują ograniczoną liczbą mieszanek espresso, na bazie których przyrządzana jest kawa. Zazwyczaj jest to mieszanka przeznaczona do kaw czarnych oraz druga do kaw z dodatkiem mleka. Popularne kawiarnie sieciowe oferują np. mieszankę ciemno palonych ziaren z Ameryki Łacińskiej, Azji i Pacyfiku o pełnym smaku z nutą karmelu, która idealnie nadaje się do przyrządzania kawy cappuccino i latte. Taką mieszankę można wykorzystać także w domu do samodzielnego przygotowania ulubionego napoju. Bariści zachęcają jednak do eksperymentowania i próbowania nowych rodzajów ziaren. Coraz więcej kawiarni wzbogaca swoją ofertę o nowe mieszanki espresso.

Jest to rewolucja w świecie kawowym, dlatego że swoją ulubioną kawę można wybrać i przyrządzić na kilka różnych sposobów. Możemy spróbować z shotem espresso z jednego regionu lub z shotem espresso z dwóch regionów. Jest to również bardzo ciekawa opcja dla tych, którzy kawę piją nie tylko w kawiarniach, lecz także w domu czy biurze. Mogą oni spróbować kawy na miejscu, na przykład na shotach z Gwatemali, i później taką kawę wypróbować u siebie w biurze czy domu – mówi Kamila Tarmas, kierownik kawiarni Starbucks, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Większość popularnych mieszanek powstaje na bazie ziaren kawy arabica. Coraz większe uznanie zyskują jednak także mniej znane kawy, jak np. Guatemala Antigua. Pochodzi ona z regionu Antigua w Gwatemali. Dojrzewa na dużych wysokościach, ma naturalny korzenny posmak i dużą zawartość kofeiny. Ziarna te są średnio palone, co sprawia, że idealnie komponują się z mlekiem i są świetną bazą do przyrządzania kawy latte lub cappuccino.

Gwatemala Antigua jest to bardzo specyficzny i wyjątkowy region, dlatego że wokół miasta Guatemala Antigua znajdują się trzy wulkany, które są cały czas aktywne i które cały czas dymią. I ten dym, ten pył wulkaniczny, przenika do gleby, co nadaje takiego specyficznego charakteru tym ziarnom. Kawa z Gwatemali jest kawą o takim lekkim posmaku czekoladowym i właśnie dymnym. Możemy tam w zapachu wyczuć orzechy włoskie, mleczną czekoladę i troszeczkę karmelu – mówi Kamila Tarmas z kawiarni Starbucks.

Na smak kawy największy wpływ ma moment jej zbioru oraz sposób łuskania. Duże znaczenie ma także kraj, a nawet region pochodzenia. Bariści zachęcają, aby nie przywiązywać się do wypróbowanych i lubianych ziaren, lecz eksperymentować z nowymi smakami z różnych stron świata. Takie poszukiwania przyczynią się do zwiększenia świadomości w zakresie przyrządzania kawy, jej obróbki i pochodzenia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu

Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.

Media

Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu

Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.