Newsy

Mrożoną herbatę można przygotować samodzielnie. Będzie niskokaloryczna i zdrowa

2015-06-15  |  06:30

Mrożona herbata to najlepszy sposób na orzeźwienie podczas upalnych dni. Przygotowana samodzielnie jest nie tylko smaczna, lecz także zdrowa i niskokaloryczna. Nie zawiera bowiem szkodliwych konserwantów oraz substancji słodzących. Jej przygotowanie wymaga trochę czasu, jest jednak bardzo proste.

Wraz nadejściem ciepłych dni wraca ochota na zimne napoje. Obecnie na fali mody na zdrowe odżywianie powraca tendencja do samodzielnego przygotowywania napojów, głównie kompotów, ponczów i mrożonej herbaty. Własnoręcznie przyrządzona mrożona herbata zapewnia uczucie orzeźwienia w upalny dzień, a jednocześnie nie będzie zawierać  obecnych w gotowych napojach konserwantów oraz substancji słodzących. W zależności od użytych składników może także stanowić dobre źródło witamin i składników mineralnych. Pozwala ponadto delektować się smakiem prawdziwej herbaty, w gotowych napojach typu ice tea znajduje się bowiem tylko kilka procent ekstraktu z herbaty.

‒ Kiedy chcemy przygotować herbatę mrożoną, musimy pamiętać o tym, że inaczej się przygotowuje taki napój z mieszanki owocowej, ziołowej albo rooibosa, a inaczej przygotowuje się taki napój z prawdziwej herbaty czarnej, zielonej lub białej. Jeżeli mamy mieszankę owoców, ziół albo rooibosa, możemy zaparzyć to w ciągu 5-10 minut, wyjąć fusy, schłodzić w temperaturze pokojowej, wstawić do lodówki i właściwie herbata jest gotowa ‒ mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Julia Popcowa, ekspert Ahmad Tea.

Przed podaniem takiego napoju należy wsypać do szklanki lub dzbanka lód, dodatki takie jak cytryna lub świeże liście mięty oraz cukier do smaku. Osoby dbające o linię mogą zastąpić cukier znacznie mniej kaloryczną stewią lub miodem. Aby zachować zdrowotne właściwości miodu, należy dodać go do herbaty już po jej przestudzeniu.

Przygotowując herbatę mrożoną z prawdziwej herbaty zielonej lub czarnej, należy natomiast zastosować zupełnie inny przepis. Herbata, która długo stoi wydziela bowiem wiele związków szkodliwych dla ludzkiego organizmu, m.in. substancje rakotwórcze. Najpierw należy więc zaparzyć herbatę w dzbanku w tradycyjny sposób. Parzenie nie powinno trwać dłużej niż 3 minuty.

‒ W szklance przygotowujemy podwójną porcję lodu, możemy wrzucić różne dodatki: cytrynę, miętę, jakieś przyprawy czy korzenie, cukier, syrop z agawy, miód lub syrop klonowy, jeżeli lubimy to na słodko. I wtedy na tę podwójną porcję lodu wylewamy gorący napój, który schłodzi się automatycznie i będziemy mieli mrożoną herbatę, która będzie bardzo zdrowa i zachowa swoje właściwości, tylko będzie podana na zimno ‒ mówi  Julia Popcowa.

Samodzielne przygotowywanie mrożonej herbaty wymaga trochę czasu, nie jest jednak trudne. Sprzyja natomiast zachowaniu szczupłej sylwetki i zdrowia. Naturalna herbata, zwłaszcza zielona, zawiera polifenole, czyli przeciwutleniacze chroniące organizm ludzki przed działaniem wolnym rodników. Zmniejszają też ryzyko rozwoju miażdżycy. Zdaniem niektórych naukowców przeciwutleniacze zawarte w zielone herbacie mają też działanie przeciwnowotworowe.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.