Mówi: | Anna Rzeszotek |
Funkcja: | ekspert ds. żywienia |
Firma: | Nestlé Polska |
Niedobór żelaza może doprowadzić do upośledzenia rozwoju i problemów z koncentracją u dzieci
Osłabienie, apatia, bladość błon śluzowych, problemy z koncentracją i spowolnienie rozwoju umysłowego mogą być u dzieci efektem niedokrwistości wywołanej niedoborem żelaza. Zbyt niskie spożycie tego pierwiastka dotyczy około połowy niemowląt. Najlepszą metodą zapobiegania niedoborom żelaza jest karmienie piersią przez co najmniej 6 miesięcy. Jeżeli po tym okresie do diety dziecka zostaną włączone różnorodne pokarmy bogate w żelazo, sztuczna suplementacja nie jest konieczna.
Żelazo jest mikroelementem niezbędnym do rozwoju zarówno fizycznego, jak i intelektualnego. Pierwiastek ten wchodzi w skład hemoglobiny, barwnika krwi, który transportuje tlen do tkanek. Niedobór żelaza prowadzi więc do zaburzenia wielu istotnych procesów metabolicznych we wszystkich narządach.
– Jeżeli pierwiastka jest za mało, pojawia się niedokrwistość z niedoboru żelaza. Wśród objawów wymienia się zmęczenie, osłabienie, apatię oraz bladość błon śluzowych. Częściej wtedy zapadamy na infekcje, mamy gorszą koncentrację, a u dzieci może dojść do spowolnienia rozwoju poznawczego – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Rzeszotek, ekspert ds. żywienia firmy Nestlé Polska.
Dodatkowo mogą pojawić się zaburzenia interakcji społecznych oraz zmniejszenie aktywności ruchowej.
Na niedobór żelaza najbardziej narażone są wcześniaki, noworodki z małą masą urodzeniową oraz z ciąż mnogich, a także dzieci matek, u których w ciąży utrzymywała się niedokrwistość.
Profilaktyka niedokrwistości u dzieci polega na zapobieganiu niedoborom żelaza u kobiet ciężarnych oraz karmieniu niemowląt pokarmem naturalnym przez co najmniej 6 miesięcy po urodzeniu. Jeżeli karmienie piersią nie jest możliwe, dziecko powinno otrzymywać wyłącznie mleko modyfikowane wzbogacone żelazem.
Do diety sześciomiesięcznego dziecka należy wprowadzić pokarmy bogate w żelazo.
– W wieku niemowlęcym oprócz mięsa, ryb czy żółtka jaja, źródłem żelaza mogą być też takie pokarmy, jak kaszki czy mleko modyfikowane. Te produkty są obowiązkowo wzbogacane w żelazo, ze względu na to, że około połowa dzieci w wieku niemowlęcym ma niedobory żelaza – dodaje Anna Rzeszotek.
W wieku przedszkolnym oraz szkolnym nie ma potrzeby stosowania suplementacji żelaza, jeżeli dziecko spożywa odpowiednią ilość pokarmów naturalnie bogatych w ten pierwiastek.
Jeżeli dziecko nie spożywa mięsa i ryb, w jego diecie powinny się znaleźć różnorodne pokarmy roślinne bogate w żelazo, w tym pełnoziarniste produkty zbożowe, rośliny strączkowe oraz ich przetwory i zielone warzywa liściaste. Przyswajalność żelaza znacznie wzrasta przy jednoczesnym spożywaniu produktów bogatych w witaminę C.
Zdecydowana większość Polaków nie lubi eksperymentować w kuchni
Nadmierna liczba przekąsek w ciągu dnia może wyrobić w dziecku nawyk ciągłego podjadania
Mięso w diecie niemowlaka powinno być chude, gotowane i najwyższej jakości
Czytaj także
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2025-01-23: Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.