Newsy

Osoby z nadwagą, otyłością i cukrzycą nie muszą rezygnować ze świątecznych wypieków

2014-12-22  |  07:05

Utrzymanie odpowiedniej diety w okresie świątecznym staje się wyzwaniem dla wielu osób z nadwagą, otyłością i cukrzycą. Okazuje się jednak, że mogą one pozwolić sobie na słodkie wypieki bez obawy o konsekwencje czy powikłania. Rozwiązaniem jest wprowadzenie do diety niskokalorycznych substancji słodzących, które nie wpływają na zwiększenie masy ciała i nie powodują znaczących zmian stężenia cukru we krwi. Warto również pamiętać o ograniczeniu zawartości tłuszczu w posiłkach.

Pacjenci lubią słodycze oraz słodki smak pewnych potraw, herbaty czy kawy. Polecam im niskokaloryczne substancje słodzące, ponieważ pozwalają na utrzymanie słodkiego smaku ulubionych dań, a jednocześnie nie dostarczają energii, tak więc nie przyczyniają się do zwiększenia masy ciała – mówi agencji Newseria dr inż. Joanna Myszkowska-Ryciak, dietetyk.

Jednym z niskokalorycznych środków słodzących jest stewia. Roślinę tę tradycyjnie uprawia się w Ameryce Południowej i Środkowej, gdzie od wieków służy do słodzenia żywności. Ekstrakt ze stewii jest ponad 200 razy słodszy od cukru buraczanego i co ciekawe, nie zawiera prawie w ogóle kalorii.

Stewię można stosować w procesach technologicznych wymagających wysokiej temperatury, do gotowania, do wypieków. W zależności od tego, jak dużą ilość tego środka słodzącego zastosujemy, możemy nawet zmniejszyć wartość energetyczną potrawy o pewien procent. Najczęściej jest to około 30 procent w porównaniu do potrawy tradycyjnej – mówi dr inż. Joanna Myszkowska-Ryciak.

Do innych substytutów cukru rekomendowanych przez Polskie Towarzystwo Diabetologiczne i Polskie Towarzystwo Badań nad Otyłością należą aspartam, cyklaminian, sacharyna, sukraloza, neotam, sól aspartam–acesulfam, neohesperydyna DC, taumatyna oraz erytrytol. Substancje te, podobnie jak stewia, nie wpływają na zwiększenie masy ciała i nie powodują znaczących zmian stężenia cukru we krwi, a wyniki najnowszych badań na ludziach potwierdziły, że substancje te są bezpieczne. PTD i PTBO zwracają jednak uwagę na to, że produkty spożywcze słodzone niskokalorycznymi substytutami cukru mogą nadal mieć wysoką energetyczność z powodu wysokiej zawartości tłuszczów. Spożywanie nadmiernej ilości tego typu żywności przyczynia się również do przyrostu masy ciała, przez co pogarsza kontrolę glikemii.

W trakcie świątecznych przygotowań kulinarnych warto więc pamiętać o możliwości zastosowania niskokalorycznych substancji słodzących i kontrolowaniu ilości spożywanych produktów z wysoką zawartością tłuszczu. Należy również pamiętać o tym, że nie wszystkie nadają się do dań poddawanych obróbce termicznej.

– Wybierając słodzik dla siebie, warto mieć na względzie różnice pomiędzy poszczególnymi substancjami. Przykładowo dość popularna substancja słodząca – aspartam – nie może być stosowana do ciast, nadaje się natomiast np. do słodzenia kawy czy herbaty – dodaje Małgorzata Marszałek, diabetyk, członek Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.