Newsy

Polacy jesienią sięgają po diety cud, które mogą szkodzić

2013-10-15  |  07:00

Dietetycy ostrzegają przed dietami cud. Nie mają wątpliwości - bez aktywności fizycznej, o szczupłej sylwetce możemy tylko pomarzyć. Starając się zadbać o własne zdrowie i prawidłowy styl życia należy przede wszystkim więcej się ruszać i jeść mądrzej.

– Należy na przykład wybierać schody zamiast windy. Warto też włączyć aktywność fizyczną bardziej regularną, która wiąże się np. czy to z truchtem, marszem, bieganiem, ale wiem o tym, że nie wszyscy lubią tego typu ćwiczenia – powiedziała Katarzyny Okręglickiej, dietetyk z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Nowe badania dowodzą, że bardzo dobre efekty przynoszą ćwiczenia siłowe, z użyciem nawet niewielkich obciążeń. Dietetyczka doradza także jak odpowiednio zmodyfikować swoją dietę, tak by była dla nas optymalna i zdrowa.

 – Należy wybierać chude produkty mleczne, chude mięso, wprowadzić do swojej diety co najmniej dwie porcje ryb w ciągu tygodnia. Warto też starać się do sałatek i surówek dodawać zdrowych tłuszczy, najlepiej oliwa z oliwek lub olej rzepakowy jako te najkorzystniejsze. Należy także zwiększyć porcje warzyw świeżych bądź przygotowanych al dente, jeśli chcemy je poddać obróbce technicznej – powiedziała dietetyk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Okręglicka podkreśla, że powrót do zdrowego stylu życia nie powinien być drastyczny tylko systematyczny.

 – Na efekty trzeba trochę poczekać, bo jeżeli zrobimy niewielkie zmiany, to nie możemy oczekiwać jakichś spektakularnych wyników, ale też to będzie dla nas zdrowsze. Te spektakularne wyniki wcale naszemu organizmowi nie służą. Wręcz przeciwnie, jeżeli bardzo szybko zmniejszamy nasza masę ciała, to dla naszego organizmu jest to pewnego rodzaju szok. On przebudowuje cały swój metabolizm i w związku z tym później jest ten efekt jojo – zauważa dietetyczka

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.