Mówi: | Natalia Chybzińska |
Funkcja: | specjalista dietetyk, kierownik ds. żywienia |
Firma: | Kukuła Healthy Food |
Potrawy świąteczne nie powinny być ciężkie. To niekorzystnie wpływa na odporność
Dieta bogata w witaminy i składniki odżywcze pozytywnie przekłada się na kondycję organizmu i wspomaga jego funkcjonowanie. Podczas pandemii koronawirusa powinniśmy szczególnie dbać o to, by nasz codzienny jadłospis był zbilansowany. Święta Wielkanocne to okres, w którym na stołach królują ciężkostrawne dania. Jeśli jednak dokonamy drobnych zmian w przepisach, możemy cieszyć się smakiem tradycyjnych potraw bez wyrzutów sumienia.
– W tym roku niezwykle ważne jest, aby posiłki wielkanocne były nie tylko smaczne, lecz również wzmacniały odporność. Przygotowując potrawy, zwróćmy uwagę, aby nie obciążały żołądka, ponieważ to niekorzystnie wpływa na układ immunologiczny – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Natalia Chybzińska, dietetyczka i kierownik ds. żywienia w Kukuła Healthy Food.
Tradycyjne wielkanocne przysmaki często są kaloryczne. Królują wówczas wyroby mięsne i sałaty z dodatkiem majonezu. Ekspertka zwraca uwagę, że warto zredukować zawartość tłuszczu w tych posiłkach do niezbędnego minimum. To pomoże utrzymać zgrabną sylwetkę, a także korzystnie wpłynie na zdrowie i samopoczucie.
– Dania wielkanocne mogą być nie tylko tradycyjne i smaczne, lecz także zdrowe. Musimy tylko odrobinę je zmodyfikować poprzez dodanie naturalnych produktów o właściwościach antybakteryjnych oraz przeciwzapalnych. W tym celu możemy użyć imbiru, kurkumy, jogurtu naturalnego, miodu czy kiszonek – tłumaczy.
Jeśli gotowanie nie sprawia nam przyjemności lub nie mamy czasu, aby przygotować potrawy dla całej rodziny, możemy zamówić je w firmach oferujących dietetyczny catering. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że na wielkanocnym stole pojawią się produkty dobrej jakości. Natalia Chybzińska tłumaczy, co można zrobić, żeby samemu przyrządzić lekkostrawne dania.
– Dla tych, którzy nie wyobrażają sobie świąt bez białego barszczu czy żurku, polecam przygotowanie ich na wywarze z dużej ilości warzyw, takich jak marchew, por, seler czy cebula. Pod koniec gotowania warto dorzucić dwa ząbki czosnku czy też łyżkę tartego chrzanu, które mają właściwości antybakteryjne. Zamiast śmietany użyjmy jogurtu naturalnego czy greckiego – zwraca uwagę.
Według ekspertki na świąteczny obiad idealnie sprawdzi się pieczony dorsz lub gotowany łosoś. Dobrą alternatywą dla ryb może być filet z piersi indyka lub udziec wołowy. Przyprawy takie jak kurkuma, imbir, szałwia oraz tymianek nie tylko wspomogą smak potraw, lecz również zadziałają antybakteryjnie oraz przeciwzapalnie.
– Wypieki przygotowujmy tak, by miały niższą zawartość cukru oraz tłuszczu. Zamiast mąki pszennej dobrze jest użyć pełnoziarnistej, orkiszowej czy też gotowanej kaszy jaglanej. Z kolei masło można zastąpić olejem rzepakowym lub oliwą z oliwek. Zamiast cukru sprawdzi się ksylitol – zauważa dietetyczka.
Jaja z majonezem, sałatka warzywna oraz pasztet to dania, które podczas Świąt Wielkanocnych pojawiają się w większości domów w Polsce. Przyrządzone zgodnie z tradycyjną recepturą mogą powodować niestrawność. Dobrze jest zatem unowocześniać przepisy.
– Jaja można nafaszerować pastą z awokado z dodatkiem szczypiorku lub suszonych pomidorów. Do sałatki warzywnej, oprócz tradycyjnych gotowanych warzyw, dobrze jest dołożyć cebulę, kiszone ogórki oraz jabłko. Majonez z łatwością zastąpimy jogurtem naturalnym z dodatkiem kurkumy. Pasztet polecam przygotować z nasion roślin strączkowych – tłumaczy Natalia Chybzińska.
![[DEPESZA] Połowa Polaków obetnie wydatki wielkanocne ze względu na pandemię. Tylko co trzecia osoba ich nie zmniejszy Wszystkie newsy](/files/1097841585/wielkanoc-zdj2,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
[DEPESZA] Połowa Polaków obetnie wydatki wielkanocne ze względu na pandemię. Tylko co trzecia osoba ich nie zmniejszy

To będą pierwsze tak nietypowe święta. Msze i spotkania rodzinne głównie online

Magda Gessler: Moja restauracja Słodki Słony przekształciła się w sklep. Można zamówić w nim potrawy wielkanocne, które kochamy
Czytaj także
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-07-25: Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-06-04: Trwa budowa nowoczesnego systemu ostrzegania i alarmowania. Ma być gotowy do końca tego roku
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
- 2025-03-13: Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
- 2025-05-13: Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
- 2025-01-27: Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.