Newsy

Produkty instant oraz ułatwiające gotowanie są coraz lepszej jakości. Zawierają mniej soli i więcej suszonych warzyw, ziół i przypraw

2016-03-31  |  06:35

Producenci przekonują, że obecnie żywność typu instant oraz produkty pomagające gotować są znacznie zdrowsze niż jeszcze kilka lat temu. Nowoczesne produkty tego typu zawierają więcej suszonych warzyw, ziół i przypraw oraz mniej soli.

Specjaliści do spraw żywienia tłumaczą, że choć produkty typu instant są idealne jako szybka przekąska, to jednak nie powinny zastępować tradycyjnych, pełnowartościowych posiłków. Nie są one bowiem w stanie dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych.

– Każdy produkt może być elementem zbilansowanej diety, pozostaje tylko kwestia częstotliwości jego spożywania i zachowania umiaru. Najlepszy jak zwykle jest złoty środek. Nie stanie się więc nic złego, jeżeli od czasu do czasu skorzystamy z produktu instant. Natomiast ważne jest to, aby sprawdzać, jaka jest wartość odżywcza tego produktu, bo w dobie chorób cywilizacyjnych powinniśmy ograniczać spożycie soli i cukru, a także zwracać uwagę na jakość tłuszczu, jaki spożywamy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Iwonna Niegowska, żywieniowiec marki Knorr.

Wielu producentów prowadzi działania związane z unowocześnianiem i reformulacją żywności. Chodzi o ograniczenie składników niekorzystnych dla zdrowia takich jak cukier, sól i tłuszcze zwierzęce. Nie każdy wie, że dzięki suszeniu produktów nie ma potrzeby, by dodawać do nich konserwanty. Z kolei sztuczne barwniki z powodzeniem można zastąpić naturalnymi, na przykład kurkumą czy papryką.

– Jest olbrzymia oferta produktów, które są mieszanką ziół, przypraw i warzyw – tam również jest dodawana sól, ale jest jej już coraz mniej. Dlatego produkty typu instant i produkty ułatwiające gotowanie jak najbardziej mogą być składnikiem naszych dań, ale trzeba pamiętać o tym, żeby wtedy dodatkowo nie dosalać. To jest jeden ze sposobów, abyśmy mogli ograniczać spożycie soli w naszej diecie – tłumaczy Iwonna Niegowska podczas konferencji wprowadzającej na rynek produkty Naturalnie Smaczne Knorr.

Iwonna Niegowska przestrzega jednak przed kupowaniem produktów w ciemno, z przyzwyczajenia. Trzeba uważnie czytać etykiety i pytać o radę sprzedawców.

– Kupując produkty, trzeba zwracać uwagę nie tylko na listę składników, lecz także sprawdzać tabelę wartości odżywczej. W obecnej chwili producenci żywności są zobowiązani do podawania tych wszystkich informacji. Można także uzyskać informacje na temat tego, jaki procent dziennego zapotrzebowania dostarcza porcja spożywanego produktu – dodaje Iwonna Niegowska.

Konsumenci najbardziej doceniają szybkość przygotowania produktów instant, wystarczy zalać je wrzątkiem, odczekać kilka minut i już są gotowe do spożycia. To dobry sposób na przekąskę w pracy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.